Nie jesteś zalogowany.
e-monocykl vs e-hulajnoga
Który pojazd jest wg. Was praktyczniejszy, bardziej wszechstronny, daje więcej frajdy itp. w przypadku rekreacji.
Nie porównuję tutaj monocykla za 6-7k do zabawkowej hulajnogi za 1.5k, raczej do sprzętu z tej samej półki cenowej, gdzie osiągi i zasięg jest zbliżony lub nawet lepszy, a przyspieszenia i hamowanie są lepsze prawie na pewno. Bezpieczeństwo jazdy chyba również na hulajnodze jest wyższe.
W cenie solidnego monocykla są dostępne ciekawe produkty, np. MiniMotors - Speedway 5 zwinnemiasto.pl/sklep/hulajnogi-elektryczne/speedway-5/ - oba koła amortyzowane i pompowane, prędkości do 60km/h o zasięg do 120km.
Wydaje się, że czymś takim byłoby dużo łatwej jeździć, hamować, skręcać, prościej pokonać wysokie krawężniki (zatrzymując się), a do tego frajdę z jazdy z racji braku konieczności nauki miałaby cała rodzina a nie tylko właściciel.
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Kompaktowość eliminuje też problem z magazynowaniem tego typu sprzętu w ciasnym mieszkaniu w bloku, czy zostawieniem gdzieś w kącie, czy koło biurka w pracy.
Trochę zgrzyt widzę w przypadku kółek w stylu Monster (22 cale). Rozmiar i masa (30kg+) taka, że nie da rady tego nigdzie zabrać, a w tej cenie można dostać znacznie szybszą hulajnogę. Ogólnie zazwyczaj w samej cenie dostaniesz trochę szybszą hulajnogę niż kółko. Co do zasięgów się nie wypowiem, ale na to co deklarują producenci trzeba patrzeć z przymrużeniem oka

Jak wspomniałeś - pewno plusem hulajki jest brak konieczności nauki, ale z pokonywaniem przeszkód raczej lepiej radzą sobie kółka. Zerknij na przykład na fragment 3:28 w tym filmiku:
Jeżeli chodzi o skręcanie, to gdy już się nauczysz jeździć, kółko zawraca praktycznie w miejscu (poniżej metra) a po zatrzymaniu się to kwestia miejsca wymaganego do na zwrot przez bark. Kółko daje więcej frajdy z jazdy, ale to bardzo subiektywna rzecz.
I jeszcze jedna rzecz - trwałość. Może stereotyp nabudowany przez hulajnogi Xiaomi, ale sporo modeli hulajnóg jest bardzo nietrwałych. Pękają opony, wyrabiają się zawiasy, urywają rączki, przecierają kable od tylnego światła... Znajomy w Xiaomi 365 wymieniał oponę 4 razy przez 1000km, ja przez 7500km w InMotion V5F+ wymieniłem raz i to był praktycznie jedyny serwis jakiego wymagało kółko. Może to być zależne od modelu i producenta, ale warto o tych aspektach poczytać.
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
1) WOLNE RĘCE w czasie jazdy

2) większy komfort jazdy w porównaniu do sztywnego zawieszenia tanich hulajek.
Hulajki mają wąskie kierownice i trudno jechać z większą prędkością prowadząc jedną ręką a drugą np. ... się podrapać.
Kręcą mnie zaawansowane hulajki do off-roadu, mocne, z zawieszeniami elastomerowymi ale na razie zostaję przy kółkach.
Zwłaszcza z perspektywy wprowadzanych nowych przepisów i wynikających z nich ograniczeń.
W Niemczech hulajki (nie wiem czy wszystkie) muszą mieć:
- 2 lusterka
- 2 hamulce mechaniczne
- światła drogowe, hamulcowe i kierunkowskazy
- tablice rejestracyjne.

A gdzie wolność i swoboda?
===========================================================================
Krótki komentarz do Xiaomi M365 - zresztą całkiem udanej hulajki (taki Volkswagen dla ludu).
W Xiaomi mamy w trybie ECO i bez speedowania - 25km/h i zasięg realny ok.29km dla jeźdźca o normalnych gabarytach.
O "zabawkowości" hulajki świadczą osiągi, tj. słaby zasięg i prędkość (poniżej 10km i 15km/h).
"stereotyp nabudowany przez hulajnogi Xiaomi, ale sporo modeli hulajnóg jest bardzo nietrwałych."
" Pękają opony"
- pękają lub przecierają się dętki gdy koła są za mało napompowane, kto z normalnych userów sprawdza przed KAŻDĄ dłuższą trasą ciśnienie 60PSI z tyłu i 50 PSI z przodu? W oryginalnych oponach ostry kord przeciera dętkę.
"wyrabiają się zawiasy"
- jeżeli nie kasujesz luzu gdy się pojawi, zaczep (pazur) jest ze stopu alu i szybko się wyrabia gdy ma luz
"przecierają kable od tylnego światła"
- tak, jeżeli masz nawyk ze zwykłej hulajki żeby przy hamowaniu naciskać tylny błotnik lub na nim opierać nogę.
Pzdr, elGrey
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
elGrey napisał: Krótki komentarz do Xiaomi M365 - zresztą całkiem udanej hulajki (taki Volkswagen dla ludu).
W Xiaomi mamy w trybie ECO i bez speedowania - 25km/h i zasięg realny ok.29km dla jeźdźca o normalnych gabarytach.
Pzdr, elGrey
... porównywanie "emki" za 1500 zł do kół nie jest dobrym porównywaniem ( sam na niej zrobiłem ponad 1000 km

www.facebook.com/groups/MonocykleElektrycznePOLSKA/
Telegram:
t.me/EUCPOLSKA
Czat na Facebooku MONOCYKLE ELEKTRYCZNE POLSKA:
m.me/join/AbbBttt4pO_asGIt
Grupa na Fb Ninebota Z :
www.facebook.com/groups/ninebotzseries/
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Wyraźnie napisałem, że ja wybieram kółka - ze względu na funkcjonalność.
Dla mnie niska cena nie jest wadą

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
Jeśli miałbym kupić pojazd dla całej rodziny, do weekendowych przejażdżek, łatwy w prowadzeniu - jak najbardziej miałaby sens dobra hulajnoga. Zaletą jest to, że każdy wsiada i jedzie. Nauka praktycznie nie jest konieczna. Komfort jazdy akceptowalny, prędkość i zasięg również.
Jeśli chodzi o poruszanie się w mieście, wchodzenie do sklepów i innych lokali, wjeżdżanie ruchomymi schodami, wsiadanie do windy, przewożenie pojazdu samochodem, tramwajem czy pociągiem - koło nie ma absolutnie żadnej konkurencji. Żaden inny typ pojazdu nawet nie zbliża się do możliwości koła, jeśli chodzi o mobilność.
Ale trzeba sobie jasno powiedzieć: na miasto można bezpiecznie wyjechać dopiero po kilku dniach nauki, która będzie okupiona bólem i cierpieniem i jest sporo osób, które na tym etapie rezygnują . Sensowną stabilność na kole i związany z tym akceptowalny poziom bezpieczeństwa uzyskuje się po przejechaniu ok. 500-1000km.
I taką świadomość musi mieć każdy nabywca EUC.
Początki są trudne i to jest chyba jedyna wada koła,. poza tym już tylko zalety

Jeśli ktoś słabo ocenia swoją sprawność fizyczną I nie jest gotowy na podjęcie wyzwania, lepiej chyba kupić hulajnogę. Dla odważnych - EUC

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
Sądzę że hulajnogi osiągające prękości 60-90km/h i ważące 30kg muszą być dużo solidniejsze konstrukcyjnie niż te co jadą max 25km/h i ważą 12kg, inaczej klienci by się szybko pozabijali.
Różnice w budowie widać zresztą na 1 rzut oka:
Zobaczcie np. tego gościa na Dualtronie - zasuwa 90km/h między autami i hulajnoga wydaje się zachowywać całkiem stabilnie i spokojnie: Skoro przy takich ekstremalnych prędkościach daje radę, to przy prędkościach nie przekraczających 50km/h powinna jechać bezproblemowo i stabilnie.
Rodzaj terenu z uwagi na szerokie opony też nie wydaje się robić na tym większego wrażenia, nawet przejazd po dziurawych chodnikach i przez tory kolejowe
A jak ma się przyjemność, frajda z jazdy na obu typach pojazdów? Które fajniejsze i dlaczego? Jeździłem dotąd tylko kawałek na budżetowej m365, z kołami nie mam żadnego porównania.
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
Inne porównanie: hulajnoga (dualtron) - szybki samochód sportowy, EUC - motocykl.
I jeszcze jedno - hulajnoga - motorówka, koło - żagłówka przy dobrym wietrze.
Dla każdego przyjemność i frajda oznaczają co innego ale moim zdaniem więcej odnajdziesz z tych rzeczy w kole niż w hulajnodze.
TDM: mam jednak wrażenie, że już się mentalnie nastawiłeś na zakup hulajnogi i chcesz tylko aby ktoś Cię w tym zamyśle utwierdził. Pod tym kątem pytasz w złym miejscu bo tu 99% członków forum jeździ na kołach

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
Ale próbuję być obiektywny i dostrzegać także zalety praktyczne innych pojazdów.
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
Wygodniejszy , bardziej stabilny, dopuszczony do ruchu po drogach, budzi mniej kontrowersji. Zasięg i prędkości jak w hulajnogach a i przyjemność z jazdy spora. W mojej prywatnej hierarchii jest na równi z kołem.
This message has attachments images.
Please log in or register to see it.
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.