Nie jesteś zalogowany.
Zabezpieczenie pojazdu
Obniżenie pedałów jest praktycznie niewyczuwalne a jak się okazało w praktyce ten nietypowy sposób zabezpieczenia sprawdza się znakomicie.
Fajną rzeczą jest, że przytarcia plastiku nie rdzewieją, łatwo uzupełnić kawałkiem plastiku oraz łatwo wyczyścić do białości za pomocą acetonu. Polecam wypróbować na swoim sprzęcie i może wtedy ten sposób na zabezpieczenie pedałów przypadnie do gustu.
p.s.
Jak do tej pory odbojnik odpadł tylko jeden raz gdy zbyt szybko i po zmroku przejeżdżałem przez przejście dla pieszych. W ostatniej chwili na końcu przejazdu tuż przed krawężnikiem zauważyłem wgłębienie w asfalcie więc zrobiłem nagły skręt i jednym odbojnikiem zahaczyłem o obniżony krawężnik. Po tym zdarzeniu przykleiłem sobie drugi identyczny odbojnik w to samo miejsce i jak do tej pory wszystko super się sprawdza choć nieraz przycieram na zakrętach.
This message has attachments images.
Please log in or register to see it.
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
Co do oklejania padów, to można i tak. Dla mnie jednak niepozdzierane pady można wybaczyć tylko w nowym kole.
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
plewan napisał: Założenie/ naklejenie osłon z dołu moim zdaniem może stwarzać niebezpieczeństwo dla ridera. Przy większych prędkościach "przyszuranie" może wyrzucić z koła i wtedy każdy minimetr może się liczyć. Wystarczy że raz Cie wyrzuci. Oczywiście można stosować ochrone pedałów jeśli zdaża się nam kłaść koło, jeśli nie mamy gdzie koła oprzeć czy postawić... . Tak czy inaczej zabezpieczenie pedałów ma "dwie strony medalu". Ja okleiłem pianką która się zerwie przy skrobaniu, ale czy dobrze zrobiłem? ... ? Niewiem.
Hej
Rozumiem obawy ale sprawdziłem w praktyce. Plastik nie hamuje po asfalcie tak mocno jak gołe metalowe pedały. Efekt przyhamowania jest znacznie łagodniejszy i tym samym znacznie bezpieczniejszy dla ridera. Przytarcie plastikowymi odbojnikami nie grozi raczej upadkiem. Plastik po prostu się zdziera w "kontrolowany sposób". Poza tym jak już rider słyszy "szuranie" to jest wtedy czas na korektę postawy i złagodzenie przechylenia przy skręcie. W przypadku gołego metalu może już nie być czasu bo szarpnie tak mocno, że wyrzuci ciało jak z procy gdy przekręci monocyklem. Tutaj zedrze się jedynie trochę plastiku lub zwyczajnie puści warstwa klejąca dwustronnie i odbojniczek sobie bezpiecznie odpadnie.
Poza tym zbyt wysokie pedały też są niebezpieczne bo często właśnie tacy wyjadacze - "doświadczeni śmigacze" przechylają się zbyt mocno na monocyklach z wysokimi pedałami, np. z oponami 18-calowymi, i zaliczają glebę bo opona nie utrzymała trakcji na tarciu bocznym. Wystarczy tu mniej trzymająca nawierzchnia, nawet na suchym trochę piasku itp. Tutaj plastikowy dobojniczek jak przytrze ostrzeże Cię "dźwiękowo" i to znacznie wcześniej zanim puści trzymanie trakcji opony.
Zobacz sobie na filmiku poniżej od 3 min 50 sek jak gość zalicza glebę na zakręcie jadąc na nowym KS 16X (tylko 16 cali) zanim pedały zdążyły faktycznie przyszorować. Potem gość wraca i opowiada, że poślizgnął się na piasku i dodaje w 4 min 20 sek, że przeważnie jak się wywraca na EUC i robi sobie kuku to właśnie w sytuacjach, gdy skręca i wpada w poślizg.
Sprawa jest prosta. Goś jest wyjadaczem. Bardzo dobrze jeździ lecz monocykle z wyższymi pedałami są wtedy dla niego paradoksalnie bardziej niebezpieczne ponieważ zbyt odważnie przycina na zakrętach wyciskając przechyły gdyż pozwalają na to wysoko umieszczone pedały.
Myślę że nie ma co się podniecać wysokimi pedałami bo nie do końca to jest optymalna konfiguracja. Lepiej odpowiednio wcześniej przytrzeć łagodnie w kontrolowany sposób miękkim plastikiem.
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
Skyfia napisał: Macie jakieś ciekawe sposoby na oklejanie pojazdu, ślizgające się pedały, modyfikacje świetlne itd?
Ostatnio znalazłam na jednej stronce
Odnosnie zaproponowanego podtematu:
"Ciekawe sposoby na oklejenie pojazdu"
Moja wersja pokrowca "full body" "Zrób-to-sam"/DIY wyglada tak:
Materiały
Material kodura wzmocniona od spodu gumą (ok 10zl 1m/150cm) - materiał wodoodporny, mocny - odporny na przetarcia
(szukaj na allegro)
Samoprzylepna gąbka/pianka PE (Polietylen) 8mm firmy STP (Standardplast) - wodoodporna, "mięsista" i sprężysta w dotyku i wytrzymała na uderzenia. Grubość i gęstość podobnie jak turystyczna mata do spania (kupiłem na bitmat.pl)
Teraz na Bitmat.pl widze "StP Accent 6mm 10mm 50x37,5cm Butyl + Pianka PE z odporną na uszkodzenia folią" 17zł
UWATA ! Są gąbki samoprzylepne, które rozpadają się wręcz w rękach więc przed zakupem lepiej się upewnić czy nabywamy odpowiedni materiał
Procedura wykonania pokrowca
1) Wycinamy szablony z papieru, które uprzednio pozyskamy np bezpośrednio odciskając krawędzie przez papier na brzegach obudowy monocykla. Tak zdejmujemy sobie wszystkie kształty "kluczowych" powierzchni, które chcemy zabezpieczyć. Przydać się może słabo klejąca taśma malarska, ołówek czy pisak a na końcu nożyczki.
Na zdjęciu brakuje szablonu na przednią powierzchnię z otworem na światełko. Gdzieś mi to wcięło ale wiadomo, że to będzie długi prostokąt z owalnym otworem zakończony na dole wyciętym łukiem nad oponą.
2) Wycinamy szablony na piance STP nożykiem do przecinania pudełek.
Ze względu na symetrie wystarczy zdjąć szablony z jednej strony monocykla. Kształty przeciwnej powierzchni uzyskamy przekładając papier na "lewą stronę" i wycinając tak w piance STP czy innej podobnej.
Wycinamy z odrobiną zapasu 2-3mm bo dokładne przycięcie wykonamy dopiero jak umocujemy wszystkie gąbki jakąś słabo klejącą taśmą bezpośrednio na monocyklu. Pamiętajmy, że część przylepna gąbki powinna być skierowana na zewnątrz powierzchni obudowy a zabezpieczająca klej folia nie powinna być jeszcze zdejmowana na tym etapie.
3) Przycinamy delikatnie gąbki, przymocowane bezpośrednio na monocyklu, nożykiem do przecinania pudełek aby uzyskać "idealny kształt" i „idealne” dopasowanie krawędzi. Nie kleimy jednak pianki do siebie brzegami bo to nie jest potrzebne. Ponadto "klej do gąbek i styropianu" po wyschnięciu robi się twardy i może porysować obudowę monocykla. Ja co prawda kleiłem pianki krawędziami ale nie polecam chyba, że to jest niezbędne bo chcemy dosztukować elementy aby uzyskać docelowy kształt płaskiego szablonu. W takim wypadku polecam klej TECHNICQLL "DO GĄBKI I STYROPIANU 70 ML" do nabycia np w Castoramie.
Na tym etapie możemy zadbać o wycięcie otworów "technicznych" na światełka, przyciski itd itp
4) Odmierzamy docelowe wymiary szablonów do pokrowca z materiału kodura. Zdejmujemy je z zewnętrznego obrysu przymocowanych i przyciętych wcześniej pianek, które przytwierdziliśmy tymczasowo na monocyklu.
5) Wycinamy nowo odmierzone szablony w materiale kodura z małym zapasem na zszycie
6) Zszywamy kawałki materiału kodura w jedną całość (polecam dać to do zrobienia krawcowej)
7) Zszyty pokrowiec nakładamy na gąbki lecz nie zdejmujemy jeszcze folii. Trzeba wymierzyć gdzie przyszyć rzepy i paski i jakie długości dobrać.

9) Najtrudniejsza część operacji to nałożenie pozszywanej kodury na gąbki.
Zaczynamy od góry. Zdejmujemy folie z gąbki samoprzylepnej i nakładamy górną środkową część pokrowca tak aby gumowa część kodury przykleiła się "precyzyjnie" w odpowiednie miejsce oraz aby szablon kodury pasował "idealnie" do kształtu pianki.
Następnie odklejamy od góry kolejne kawałki folii i przyklejamy materiał itd itd.
Nie jest to łatwe ale klej na gąbce zanim zwiąże ze 100% siłą można jeszcze delikatnie odkleić i poprawić ułożenie materiału.
I tak stopniowo schodzimy w dół zdejmując folie z kolejnych fragmentów pianki samoprzylepnej.
Ostatecznie materiał pokrowca powinien ciasno i gładko przylegać do gąbek i trzymać wszystko ładnie w całości
10) Możemy teraz delikatnie zdjąć pokrowiec z monocykla odczepiając mocowania gąbek o ile jeszcze jakieś zostały i przecinamy materiał zakrywający "otwory techniczne" tak aby dało się go "zawinąć do wewnątrz i podkleić najlepiej klejem do Poliuretanu.
Polecam klej dwuskładnikowy TECHNICQLL "Do PP, PE I PTFE" lub klej dwuskładnikowy TECHNICQLL "Do plastików trudnosklejalnych".
To wszystko.
Wiemy oczywiście, że materiał z kodury jest mocny, odporny na przetarcia i wodoodporny. Jak ktoś chce może sobie dodatkowo zaimpregnować swój pokrowiec jakimś preparatem na przykład takim do butów myśliwskich o nazwie "WET PROOF MEINDL", który jest w decathlon-nie
Jest też bardzo dobry preparat nano24 - allegro
lub wręcz magiczny "never wet" – allegro
Takie impregnaty sprawią, że brud będzie się słabiej trzymał naszego nowego pokrowca.
To tylko tak schematycznie. Efekt jak na zdjęciach niżej.
Zwróćcie uwagę na zastosowanie spinaczy biurowych do papieru. W zasadzie mogły by one swobodnie zastąpić dolny pasek na rzep pod pedałami .
This message has attachments images.
Please log in or register to see it.
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
1. Odklejamy zużyt papier
2.Rozkręcamy stopkę
3. Wycinamy papier do deskorolki i naklejamy
4. Wycinamy i podwijamy, zaznaczamy otwory na śrubki
5 Ja pomalowałem jeszcze delikatnie lakierem do parkietu co stworzyło mocną chropowatą powierzchnię.
This message has attachments images.
Please log in or register to see it.
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
Ja tymczasem poszedłem w proste rozwiązania. Kupiłem prostokątne podkładki gumowe, 2,5mm, samoprzylepne. Wyciąłem paski i inne potrzebne kształty a następnie nakleiłem na najbardziej narażone krawędzie. Tu okazało się, że oryginalnie zastosowany klej jest nieco zbyt słaby, więc w niektórych miejscach dobrze jest poprawić czymś mocniejszym.
Ponadto krawędzie pedałów oraz boki obudowy w okolicy butów zabezpieczyłem przed drobniejszymi otarciami folią samoprzylepną, stosowaną do oklejania samochodów. Folia jest termoplastyczna, więc z pomocą zwykłej suszarki można elegancko poradzić sobie z trudnymi kształtami. Tu klej okazał się idealny, trzyma mocno, ale zarazem wybacza błędy. Do klejenia dobrze zaopatrzyć się w raklę do usuwania pęcherzy powietrza, rękawiczki i coś do odtłuszczania - ja użyłem benzyny ekstrakcyjnej.
Efekty na zdjęciach.
This message has attachments images.
Please log in or register to see it.
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
Ktoś słyszał o taśmie FiberFix ?
Przypomniałem sobie właśnie o tym wynalazku. FiberFix to jest coś w rodzaju bandaża, który namacza się w wodzie (podobnie jak bandaż nasączony gipsem) i okłada się tym elementy lub owija w celu naprawy. FiberFix zastyga "jak stal" i jest bardzo wytrzymały.
Myślę więc że można z tego wykonać praktyczne elementy ochronne lub nawet całe skorupy na nasze monocykle.
Na przykład jako podkład (warstwa 1) możemy zastosować jakąś cienka gumę kauczukowa. Na to jako warstwę pośrednią (2) można zastosować siatkową taśmę klejącą z włókna szklanego
np taką z Castoramy:
www.castorama.pl/produkty/budowa/sucha-z...go-90-m-x-50-mm.html
Następnie jako warstwę 3-cią i ew 4-tą poukładać na sucho ładnie przycięte kawałki taśmy FiberFix a potem zmoczyć i poczekać aż całość wyschnie.
W ten sposób w ciągu paru minut możemy stworzyć całkiem ciekawy element ochronny .
Dbając o walory estetyczne możemy zaszpachlować całość na gładko jakaś szpachlą do zderzaków samochodowych lub innym sposobem a na końcu ładnie pomalować.
To jest chyba całkiem ciekawa opcja którą może trzeba wziąć pod uwagę, gdy będziemy chcieli zabezpieczyć monocykl.
Wideo z testu FiberFix
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.