Kingsong KS-16S czy Inmotion V10F?

Hmm?? Z tego co mi wiadomo wjechał na szczyt v10f

Co by nie zaczynać nowego tematu, który siłą rzeczy miałby tytuł podobny do tego, postanowiłem się podpiąć ze swoim pytaniem. Zastanawiam się nad wyborem swojego pierwszego monocykla. Wybór jak już się pewnie domyśliliście został ograniczony do ks16s vs v10f. Poruszać będę się zarówno po asfalcie/chodnikach/ścieżkach rowerowych jak i po leśnych drogach i żwirówkach - pełen przekrój. Jeśli chodzi o priorytety to ważniejszy jest dla mnie zasięg niż prędkość (cykor jestem , do 40 się nie zamierzam rozpędzać ). Mam pewne wątpliwości odnośnie v10f , jestem dość niski (168cm) a to kółko jest wysokie, zastanawiam się czy przysporzy mi to problemów przy nauce/jeździe. Jak wygląda kwestia wytrzymałości obudów obydwu tych urządzeń? Znacznie bardziej skłaniam się ku v10f (opieram się tylko na filmach/zdjęciach)jednak ten błyszczący plastik wygląda na delikatny... Wiem że do nauki polecacie raczej coś prostszego, mniejszego , tańszego, jednak nie chcę tracić pieniędzy na wymianach - po prostu obkleję całe kółko na początek Niepokoją mnie też wzmianki o problemach z baterią V10F - jest na forum temat gdzie autor pisze o szybkim ubywaniu baterii. A może używany ks18L będzie lepszym wyborem pod względem zasięgu i "niezniszczalności"?

Pozdrawiam

Wypowiem się tylko na temat V10F które obecnie jest na sprzedaż ze względu na to że kupiłem już inne koło 22".
Jeśli chodzi o wytrzymałość to zależy od użytkownika, na naukę należy poświęcić minimum 100km i dobrze okleić koło. nie musi to nawet dobrze wyglądać. Dopiero po 1000km można powiedzieć że umie się jeździć. Jeśli chcesz popytać o V10F które mam na sprzedaż to zapraszam do kontaktu telefonicznego (tel. w ogłoszeniu - sprzedam w podpisie poniżej.

Nie wypowiem się nt. V10F ale mogę powiedzieć, że KS16S to rewelacyjne koło na warunki typowo miejskie - wystarczająco szybkie, zwrotne, niezbyt ciężkie (co ma duże znaczenie przy podnoszeniu i przenoszeniu). Dopracowana, niezawodna konstrukcja i całkiem sensowna moc. Ma tylko jedną wadę - brak automatycznego odłączania napędu przy podnoszeniu. Stosunkowo łatwe do opanowania. Jako pierwsze koło, które jednocześnie szybko nie będzie ograniczało użytkownika - prawie idealne.

Dzięki za odpowiedzi! A czy przez dość nisko umiejscowione pedały w ks16s jego zastosowanie poza miastem nie jest mocno ograniczone?

Pedały są mocowane lekko pod kątem więc ich końce są wyżej niż w miejscu mocowania.

Na pewno nie jest to koło terenowe, ale chyba nie takiego szukasz?

Nie szukam koła w ekstremalnie ciężki teren, ale chciałbym móc komfortowo jeździć drogami leśnymi i żwirówkami , także zależy mi by na "wertepach" dawało radę. Rozumiem że dla KS16S tego typu trasy wyzwania nie będą stanowić?

Będą. KS ma zbyt wąską oponę na takie warunki.

Może pomyśl o Ninebot Z6/8/10 ?

Pozwole sobie zacytować Kotu
"Kluczowe jest jaka kasa do wydania i jakie oczekiwania, wtedy można coś dobierać.
Jeden chce do jazdy drugi dla szpanu, jeden patrzy na lampkę i nic go nie interesuje więcej, drugi na głośniki, trzeci czy chlapie.
Trzeba stworzyć templatkę odpowiedz na poniższe punkty, to pomożemy:

1. Kasa przedział.
2. Zasięg i oczekiwana prędkość (30km/h rowery siedzą na karku).
3. Na co patrzysz bardziej wygląd, czy użyteczność.
4. Na jaki teren ma być sprzęt?
5. Jak długo jeździsz na sprzęcie podaj poprzednie modele.
6. Podaj przedział wagowy i wzrost oraz wiek.
7. Na czym ci bardziej zależy na późniejszej rozbudowie, czy zmiana modelu?
8. Jak często będziesz używał sprzęt.
9. Wolisz wydać więcej na coś konkretnego, czy wolisz najpierw spróbować na tańszych modelach ?
10. Jaki masz charakter, jak jeździsz autem, motorem wolisz dynamikę, czy nie zależy ci na osiągach, bo i tak prędzej, czy później dojedziesz do celu."

Na to pytanie najlepiej jak odpowiedz w wątku "wybór kółka na sezon 2019"
forum.ecojazda.pl/index.php/start/monocy...sezon-2019?start=120

Oczywiście, że V10F.
Pojemniejszy akumulator, większy zasięg, mocniejszy silnik, szersza opona, większe, wygodniejsze podnóżki, lepsze oświetlenie, ogólnie nowsza konstrukcja.
Mam V10 (bez F). Liczy się dla mnie przede wszystkim komfort, a ten jest odczuwalny. Koło jest bardzo stabilne, a duże podnóżki wygodne. V10F byłoby jeszcze fajniejsze ze względu na zasięg.