MODERNIZACJA - NINEBOT one E+

Zakladam temat w którym opisze modernizację modelu E+ aby wyeliminować jego wady i przystosować go do bardziej komfortowego i praktycznego użytkowania.
Zmiany są robione po kontem moich oczekiwań ale może ktoś znajdzie tam też coś dla siebie.

E+ ma nisko pady co bardzo ułatwia jazdę z ciezkim plecakiem(20-30kg) .Z moich testów wynikało ze wyzej ustawione pady nie polepszają zdolności terenowych a warecz odwrotnie-jadac z plecakiem b łatwo stracić stabilność na małej nierównośći nie mowiąc już o wejściu na koło jak miałem np przy inmotion V5f+....

Na modelu tym mam zamiar odbyć kilka wycieczek po gorach ,turystcznych szlakach by sprawdzić jakie cechy powinien mieć monocykl terenowy.Czesto bedzie noszony, przenoszony przez zwalone drzewa i ciorany po gestwinie gdzie ciezko iść a co dopiero prowadzić koło za raczkę.

Sugerowałem się tez istotną informacją z kanału "jaskiniowiec" gdzie monocykl inmotion był użwany w Beskidzie Sądeckim ,na szlakach turystycznych i najistotniejsza informacją po tych testach była taka że nie moc monocykla jest najwazniejsza a w miarę równa nawierzchnia po jakiej się porusza- luzne kamienie,nawet na małym nachyleniu uniemożliwiały mu jazde podczas gdy na twardym gruncie monocykl bez problemu pokonuje nachylenia ponad 20 stopni.

Dlaczego wybrałem ten właśnie model ?
Jestem przyzwyczajony do wymiany baterii w elektrykach w ciagu kilku sekund,to obecnie standart... w monocyklach stosuje się stałe ,niewyjmowane baterie, zaś ten stary model ma do tej baterii w miarę łatwy dostęp . Widziałem na kilku filmach ze mozliwa jest jej wymiana w parę minut zdejmując plastikowa obręcz, za pomocą sruboketa płaskiego,potem odkręcanie śrubek za pomoca krzyżaka...Postaram się ten czas ograniczyć.

Inną sprawą jest raczka do prowadzenia- ten model jej nie posiada ale widziałem modyfikacje w one s2 gdzie rączkę od inmotion zastosowano,z uwagi ze oba koła to 14 cali... mysłe ze ta raczkę jestem w stanie zamontować i w E+

Trzecia sprawa dostep do swiateł bocznych za pomoca przycisku bez korzystania z smartfona i zamontowanie małego wskaznika stanu naładowania baterii.Swiatła można wyłaczyć ale po zatrzymaniu się i tak świecą wskazujac stan naładowania akumulatora..........Jesli wypniemy wtyczki tych listew diodowych to co prawa nie bedzie świecić ,ale tez nie poinformuje nas o stanie naładowania baterii. Postaram się ten problem rozwiązać .

Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.

Raczkę od modelu inmotion prowizorcznie zamontowałem do raczki E+ za pomocą tasmy klejącej by sprawdzić czy może on się na tej rączce docelowo znajdować. Raczka E+ porusza się w gorę, kąt nie jest blokowany i nie przekonuje mnie taki system. Teoretycznie mozna by za pomocą dodatkowego plastiku od spodu scisnąć reczkę inmotion na raczce E+ ale raczej bedę myslał na jakimś lepszym rozwiązaniem.

Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.

W moim drugim E+ miałem akurat urwaną raczkę oryginalną co uprościło sprawę.
Za pomocą wycietych z blachy 1,3mm ceowników ,nawierceniu ich i nagwintowaniu otworów w korpusie monocykla zamontowałem do niego raczkę z inmotion. Połaczenie jest sztywne, wymierzone tak by koniec rączki z gumą był przy korpusie oddalony o ok 1mm. Raczka zamknięta trzyma się w orginalnym zaczepie typu U na wcisk, zaś przy pociągnieciu za nią otwiera się i blokuje umożliwiając prowadzenie. Po nacisnieciu przycisku blokady mozna ją złożyć a monocykl podnieść sciskajac ten uchwyt. Ta czesc nie sprawdza się tu dobrze i przy podnoszeniu brzegi wcinają się w rekę.
Dopiero po wklejeniu od spodu jakiejś pianki wypełniajac na równo przestrzeń między pionowymi sciankami uchwytu problem zostanie wyelimonowany.

Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.

Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.

Z raczki jestem b. zadowolony- zamontowana jest w optymalnym miejscu i dzisiejsze testy w lesie pokazały na jakim nachyleniu sprawdza się przy prowadzeniu monocykla włączonego ,ale też można jej użyć do prowadzenia monockla WYŁĄCZONEGO!.
Stabiloność jest na płaskim terenie,z góry, ale i możliwe na niewielkiej nierównosci np na łące.

Rozwiazanie to wyeliminuje problem z prowadzeniem zepsutego koła, po wczerpaniu baterii itp.. rower jak wiadomo łatwo prowadzić nawet z 2 przebitymi kołami...
Tutaj da się to zrobić i to bez problemów na dystansie nawet iluś km.

No i fjanie, że jeszcze sa miłośnicy modowania tych 9b1

Moj też się daje bez problemu prowadzic wylaczony, mam firmowa rączkę.
trzeba po prostu obórcić koło o 180 stopni i prowadzić za pochylona raczke o jakies 45 stopni.

Kilka filmów gdzie widać w jakim terenie prowadzę wyłączonego ninebota. Po jego koncie nachylenia można właśnie stwierdzić ze jest wyłaczony i prowadzenie wymaga juz pewnego wysiłku jakim jest pchanie.

Film z testu w lesie :


Wnioski :

Ponad 15 x zaczepiłem o coś ,zeslizgneło się koło ,itp. Za kazdym razem dzieki małej predkosci 7-14km/h utrzmałem się na nogach.
Teraz wiem ze dla mnie najwazniejsza w monocyklu jest rączka bo na 6,5km dystansu aż ponad 2 km go prowadziłem.
I jak najmniejsza masa,dzieki temu jest poreczniejszy moge go prowadzić,przenosić ,podnosić..

Wieksza moc i ciężar raczej nie zwiekszyły by praktycznosci , przejechał bym kilka nachyleń więcej tu 10m dalej tam 50...,ale stracił bym czas na przenoszeniu przez powalone drzewa.Zalezało by to od terenu jak jest trudny....
Średnica koła 16 cali była tą minimalną i zapewne 18 cali spisało by się lepiej.

Na błotnistych scieżkach przydała by się szersza opona ,płaska u dołu a nie zaokrąglona,i bieżnik uniwersalny a nie typowo miejski.
Musze obliczyć stosunek wysokosci pedałow do średnicy w calach.

Zmianie ulegnie tez kolor monocykla zostały juz zamówione odpowiednie folie.

Magnesy trzymajace pedały sa nieco za słabe, czesto w gestej trawie się one otwierały i blokowały prowadzenie.Trzeba było się schylać by je zamknąć.Wydłubać zerwana trawę jaka weszła w zawias...

Potrzebny jest jakiś pręcik do wyciagania liści z obudowy która ma tędęcje do ich zasysania do środka przez co ocierają potem o felgę i dają nieprzyjemny dzwięk.

Po modyfikacjach pojedzie na następne testy..

Podzielam zdanie chłopaków, że to koło jest beznadziejnym wyborem na takie wyprawy. To tak, jak byś się upierał, żeby uprawiać górski downhill na małym dziecięcym rowerku.
Mała i wąska opona jest dobra na dojazdy ścieżką rowerową do osiedlowego sklepu, a nie na taki offroad jaki uprawiasz. Sam przez pół roku latałem po lasach na MSX. Teraz MSX poszedł już do nowego właściciela, a ja czekając na nowe koło wróciłem tymczasowo do swojego starego Inmotion V8 z dużo cieńszą oponą. Trasy które wcześniej na MSX pokonywałem z przyjemnością, teraz są jedną wielką walką o równowagę i o życie.

Rozumem ze uwazacie ze ciezki pojazd spisze się w takich warunkach ale ja mam mieszane uczucia.Nie jestem tego pewny...
Juz teraz wiem ile razy przenosilem E+ i gdyby wazył 24kg bylo by to o wiele trudniejsze a zysk z mocy zaden...
Igor ja wlasnie modyfikuje pod kontem prowazenia a nie jazdy.Bo nie da sie tam jechać ,jak masz wąwozy strome w doł i w góre i nie ma scieżki a sa połamane gałezie.Jak tam pojedziesz MSX?
Ja nie bede jechał w trudnym terenie po stromych szlakach bo za duze ryzyko wywrotki a szlaki sa niemal zawsze mokre ,rzadko kiedy jest sucho. .Wiec co mi da ze kupie MSX ? ma on b słabe parametry 20 stopni, podczas gdy 16 calowy ACM 33 stopnie.Ja na to patrze i na wage.


. Dochodzi wiele czynników ktore normalnie nie maja znaczenia. Ja patrze na ładownosc . w inmotion na pewno bym połamał pedały wiec odpada na starcie ta firma.

Jechalem szlakiem i nagle co 10m było przewalone drzewo o srednicy pnia 50cm.kilka szt co 10m.... Naprawde uwazacie ze szybciej bym to pokonał na MsuperX niz niosąc one s2 ?
Ja musze miec pewnosc co bedzie praktyczyniejsze , a 24 kg to b duzo w porownaniu do 14kg. Dlatego na razie robię takie testy na E+ ,i niekoniecznie chce kupować cokolwiek by porównać bo mam mało miejsca w mieszkaniu a koła się wolno sprzedają jak zauwazłem.Juz 2 nietrafione zakupy miałem.
Chciałbym upewnić się co potrzebuję i dziekuje za wszystkie sugestie.Niestet nie znam nikogo z ciezkim modelem co by mi użyczył do testów.. Bo może to rozwiazało by problem .

Wstepnie celuje w ACM 16 cali lub MsuperV3+ bo maja sensowne parametry i wage do 20kg.,zapewne bede zmianiał oponę i raczkę .
King song 16 X ,ma duża moc i pokonywany kont ale ma za wysoko pedały. Kupowac i kombinować żeby stracic gwarancje to nie najlepszy pomysł.A amortyzowana wersja king songa jest niesprawdzona ...

Faktycznie dość specyficzny sposób użytkowania koła... Nawet gdyby Kingsong był sprawdzony nie wiem czy byś tak zostawił w lesie koło za 10tysi No i faktycznie waga jest tu istotna. Ciekawe czy nie sprawdziłby sie mten3, zamiast prowadzenia, bo nie ma rączki, przytroczyć do plecaka, a opone ma szeroką. Mimo małej srednicy do takich w sumie krótkich przejazdów może by się tu akurat nadał.

Wszystko zależy od tego, jaki "teren" ktoś wybiera do jazdy. Jeśli ktoś jeździ leśnymi ścieżkami, to duże koła z szeroką oponą będą się spisywać lepiej niż koła mniejsze.
Natomiast jeśli ktoś zjeżdża ze ścieżki i chce się przedzierać przez ściółkę i zwalone drzewa, to żaden monocykl się do tego nie nadaje i skoro koło w takim terenie trzeba nieść lub prowadzić, to wiadomo, że lepiej to robić z kołem mniejszym. Tylko wtedy nie ma co pisać o "jeździe", lecz o noszeniu. Jeśli na szlaku o długości 6 km miałbym nieść lub prowadzić koło przez 2 km, to po prostu poszedłbym pieszo i mniej bym się umęczył.