Nie jesteś zalogowany.
Ninebot one S2
2019/11/18 19:40
Autor
Ninebot one S2 #8411
Witam.
Od pewnego czasu zastanawiam się nad kupnem monocykla elektrycznego po tym jak moja hulajnoga Xiaomi m365 się zepsuła-niestety z mojej winy.Jednak zastanawiam się czy moje wymagania odnośnie koła są w ogóle realne.Interesuje się ninebotem ze względu na cenę mam wobec tego kilka pytań:
1.Podobno to koło jako jedyne w tym przedziale cenowym jest odporne na wodę.Zapytam w ten sposób-szukam pojazdu,którym będę mógł jeździć świeżo po deszczu na asfaltowych ścieżkach rowerowych a nawet podczas niewielkiego deszczu.Klasa ip54 niestety się do tego nie nadaje-taką miałem w hulajnodze i woda dostała się do środka.Jak to jest z ninebotem?
2.Zasięg-będę jeździł cały rok,również w zimie.Przy temperaturze -5 do 0 stopni koło MUSI przejechać 21 km po ścieżkach rowerowych.Jest to wymóg bezwzględny.Moja waga w kurtce 80 kg.Oczywiście jazda na pełnym gazie cały czas.
3.Trwałość.Koło musi wytrzymać 2 lata i ok.8500-9000 km łagodnej eksploatacji(jazda po równym,czystym terenie) Czy są to warunki realne do spełnienia przez to koło? UWAGA-po 2 latach nadal musi zrobić te 21 km na pełnym ładowaniu.
4.Awarie i gwarancja.Czy w Polsce jest autoryzowany serwis,który mi to naprawi? Czy są problemy z naprawą i dostępnością części?
Zastanawiam się nad używką z minimum roczną gwarancją jednak nie wiem czy to zbyt duże ryzyko
5.Rozładowywanie koła do zera.Przy moich dystansach często,gęsto koło będzie całkowicie rozładowywane i niestety z doświadczenia z hulajnogą wiem,że ma to zły wpływ na baterię-pojawiają się problemy z napięciami na poszczególnych ogniwach,problemy z zasięgiem a nawet zablokowanie BMS-a.Czy ninebot też cierpi na te bolączki?
Za wszystkie odpowiedzi z góry dziękuję.
Od pewnego czasu zastanawiam się nad kupnem monocykla elektrycznego po tym jak moja hulajnoga Xiaomi m365 się zepsuła-niestety z mojej winy.Jednak zastanawiam się czy moje wymagania odnośnie koła są w ogóle realne.Interesuje się ninebotem ze względu na cenę mam wobec tego kilka pytań:
1.Podobno to koło jako jedyne w tym przedziale cenowym jest odporne na wodę.Zapytam w ten sposób-szukam pojazdu,którym będę mógł jeździć świeżo po deszczu na asfaltowych ścieżkach rowerowych a nawet podczas niewielkiego deszczu.Klasa ip54 niestety się do tego nie nadaje-taką miałem w hulajnodze i woda dostała się do środka.Jak to jest z ninebotem?
2.Zasięg-będę jeździł cały rok,również w zimie.Przy temperaturze -5 do 0 stopni koło MUSI przejechać 21 km po ścieżkach rowerowych.Jest to wymóg bezwzględny.Moja waga w kurtce 80 kg.Oczywiście jazda na pełnym gazie cały czas.
3.Trwałość.Koło musi wytrzymać 2 lata i ok.8500-9000 km łagodnej eksploatacji(jazda po równym,czystym terenie) Czy są to warunki realne do spełnienia przez to koło? UWAGA-po 2 latach nadal musi zrobić te 21 km na pełnym ładowaniu.
4.Awarie i gwarancja.Czy w Polsce jest autoryzowany serwis,który mi to naprawi? Czy są problemy z naprawą i dostępnością części?
Zastanawiam się nad używką z minimum roczną gwarancją jednak nie wiem czy to zbyt duże ryzyko
5.Rozładowywanie koła do zera.Przy moich dystansach często,gęsto koło będzie całkowicie rozładowywane i niestety z doświadczenia z hulajnogą wiem,że ma to zły wpływ na baterię-pojawiają się problemy z napięciami na poszczególnych ogniwach,problemy z zasięgiem a nawet zablokowanie BMS-a.Czy ninebot też cierpi na te bolączki?
Za wszystkie odpowiedzi z góry dziękuję.
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
2019/11/18 20:44
Ninebot one S2 #8412
Witaj,
Na wstępie zaznaczę, że Twoje wymagania odnośnie monocykla są spore, ale spróbuje coś podpowiedzieć. Po pierwsze nie ograniczałbym się na Twoim miejscu do ninebota. Jeżdżę inmotion v5f także podczas bardziej intensywnych opadów deszczu bez problemu. Monocykl ma to do siebie, że w przeciwieństwie do hulajnogi ciężko go zalać, posiada niewiele szczelin przez które woda może dostać się do wnętrza pojazdu. Raczej każdy monocykl nada się do jazdy na deszczu po małym podklejeniu miejsc "ryzykownych". Dlatego nie powinieneś ograniczać swojego wyboru tylko do ninebota.
Inmotion v5f jesienią, zimą faktycznie może mieć trochę za mały zasięg, latem z podobną do Ciebie wagą przejeżdżałem po 25km, przy obecnej pogodzie realny zasięg to pewnie 15-20km max. Planujesz jeździć zimą co mnie trochę dziwi zwłaszcza, że jeszcze nie umiesz wcale jeździć (tak zakładam), Jazda jesienią i zimą nie należy do najłatwiejszych, no chyba, że cały dystans będziesz jechał po odśnieżonej ścieżce rowerowej bez pokrywy lodu.
Co do trwałości koła to nikt nie da Ci takiej gwarancji, ile Twoje koło przejedzie, czy będzie do 2000km czy 8000km. Po dwóch latach codziennej eksploatacji normalnym jest, że bateria będzie słabsza co odzwierciedli możliwy maksymalny przejechany dystans.
Zakładając, że używany ninebot s2 kosztuję ok. 1500zł, będzie ciężko znaleźć coś w podobnej cenie niż inmotion v5f.
Pozdrawiam
Na wstępie zaznaczę, że Twoje wymagania odnośnie monocykla są spore, ale spróbuje coś podpowiedzieć. Po pierwsze nie ograniczałbym się na Twoim miejscu do ninebota. Jeżdżę inmotion v5f także podczas bardziej intensywnych opadów deszczu bez problemu. Monocykl ma to do siebie, że w przeciwieństwie do hulajnogi ciężko go zalać, posiada niewiele szczelin przez które woda może dostać się do wnętrza pojazdu. Raczej każdy monocykl nada się do jazdy na deszczu po małym podklejeniu miejsc "ryzykownych". Dlatego nie powinieneś ograniczać swojego wyboru tylko do ninebota.
Inmotion v5f jesienią, zimą faktycznie może mieć trochę za mały zasięg, latem z podobną do Ciebie wagą przejeżdżałem po 25km, przy obecnej pogodzie realny zasięg to pewnie 15-20km max. Planujesz jeździć zimą co mnie trochę dziwi zwłaszcza, że jeszcze nie umiesz wcale jeździć (tak zakładam), Jazda jesienią i zimą nie należy do najłatwiejszych, no chyba, że cały dystans będziesz jechał po odśnieżonej ścieżce rowerowej bez pokrywy lodu.
Co do trwałości koła to nikt nie da Ci takiej gwarancji, ile Twoje koło przejedzie, czy będzie do 2000km czy 8000km. Po dwóch latach codziennej eksploatacji normalnym jest, że bateria będzie słabsza co odzwierciedli możliwy maksymalny przejechany dystans.
Zakładając, że używany ninebot s2 kosztuję ok. 1500zł, będzie ciężko znaleźć coś w podobnej cenie niż inmotion v5f.
Pozdrawiam
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
2019/11/18 21:11
Ninebot one S2 #8413
Cześć
1.Większość monocykli nie ma żadnego ip, ale nie ma problemu jeździć nim w deszczu, tak jak kolega napisał, że dla pewności można go ewentualnie uszczelnić.
2.Nowy ninebot one S2 ma max zasięg 30km. Pewnie było to mierzone na osobie 70kg albo i mniej. Pewnie jeszcze w idealnych warunkach, więc ja stawiałbym na zasięg rzędu 25km. Chcesz jeździć przy niskich temperaturach, więc bateria też już mniej trzyma, a do tego dochodzi eksploatacja ładowania od ok 10% do 100%, to też po dłuższym czasie wyjdzie, że zacznie brakować zasięgu.
3.O trwałość bym się tutaj nie martwił. Koła z takim przebiegiem to norma.
Ale po dwóch latach takiej eksploatacji, moim zdaniem jednak zabraknie ci trochę zasięgu, gdy zrobi się zimno.
4.Awarie i gwarancja.Czy w Polsce jest autoryzowany serwis,który mi to naprawi? Czy są problemy z naprawą i dostępnością części?
Wiem, że są serwisy monocyklów elektrycznych, ale nie wiem, czy naprawiają akurat ten model, trzeba zapytać.
Zastanawiam się nad używką z minimum roczną gwarancją jednak nie wiem czy to zbyt duże ryzyko
Moim zdaniem monocykle bardzo rzadko się psują, lepiej kupić jakiegoś używanego ks-16 i nie martwić się zasięgiem
5. Żadna bateria nie lubi być rozładowywana do 0, a następnie ładowana do 100. Lepiej byłoby mieć coś z większym zasięgiem i utrzymywać ładowanie w dobrych granicach, wtedy monocykl starczy na dłużej niż 2 lata.
Moim zdaniem kupno używanego monocykla nie jest złym pomysłem, nawet bez gwarancji.
1.Większość monocykli nie ma żadnego ip, ale nie ma problemu jeździć nim w deszczu, tak jak kolega napisał, że dla pewności można go ewentualnie uszczelnić.
2.Nowy ninebot one S2 ma max zasięg 30km. Pewnie było to mierzone na osobie 70kg albo i mniej. Pewnie jeszcze w idealnych warunkach, więc ja stawiałbym na zasięg rzędu 25km. Chcesz jeździć przy niskich temperaturach, więc bateria też już mniej trzyma, a do tego dochodzi eksploatacja ładowania od ok 10% do 100%, to też po dłuższym czasie wyjdzie, że zacznie brakować zasięgu.
3.O trwałość bym się tutaj nie martwił. Koła z takim przebiegiem to norma.
Ale po dwóch latach takiej eksploatacji, moim zdaniem jednak zabraknie ci trochę zasięgu, gdy zrobi się zimno.
4.Awarie i gwarancja.Czy w Polsce jest autoryzowany serwis,który mi to naprawi? Czy są problemy z naprawą i dostępnością części?
Wiem, że są serwisy monocyklów elektrycznych, ale nie wiem, czy naprawiają akurat ten model, trzeba zapytać.
Zastanawiam się nad używką z minimum roczną gwarancją jednak nie wiem czy to zbyt duże ryzyko
Moim zdaniem monocykle bardzo rzadko się psują, lepiej kupić jakiegoś używanego ks-16 i nie martwić się zasięgiem
5. Żadna bateria nie lubi być rozładowywana do 0, a następnie ładowana do 100. Lepiej byłoby mieć coś z większym zasięgiem i utrzymywać ładowanie w dobrych granicach, wtedy monocykl starczy na dłużej niż 2 lata.
Moim zdaniem kupno używanego monocykla nie jest złym pomysłem, nawet bez gwarancji.
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
2019/11/18 21:47
Autor
Ninebot one S2 #8414
U mnie w mieście praktycznie w ogóle nie ma opadów śniegu(Wrocław),a ścieżka rowerowa którą będę wracał do domu jest asfaltowa i zupełnie pusta o 1 w nocy,więc warunki do jazdy mam wręcz doskonałe.
Muszę przejeździć te 2 lata,żeby zakup mi się zwrócił.Na hulajnodze zrobiłem 3500 km w 10 miesięcy i nie miałem żadnych większych problemów a oficjalny serwis Xiaomi ma wszystkie części i naprawia na gwarancji nawet uszkodzenia mechaniczne(!).
Muszę mieć gwarancję i możliwość bezproblemowej naprawy/wymiany na nowy.
Jeżeli chodzi o inmotion-jak z serwisem w Polsce i gwarancją?
Na ile wystarcza opona w takim monocyklu? W hulajnodze przy moim przebiegu bieżnik w przednim kole jest już mocno zużyty.
Muszę przejeździć te 2 lata,żeby zakup mi się zwrócił.Na hulajnodze zrobiłem 3500 km w 10 miesięcy i nie miałem żadnych większych problemów a oficjalny serwis Xiaomi ma wszystkie części i naprawia na gwarancji nawet uszkodzenia mechaniczne(!).
Muszę mieć gwarancję i możliwość bezproblemowej naprawy/wymiany na nowy.
Jeżeli chodzi o inmotion-jak z serwisem w Polsce i gwarancją?
Na ile wystarcza opona w takim monocyklu? W hulajnodze przy moim przebiegu bieżnik w przednim kole jest już mocno zużyty.
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
2019/11/18 22:14
Ninebot one S2 #8415
Witaj kolego,ja też niedawno zacząłem. Gdzieś w sierpniu. Kupiłem uszkodzone inmotion v10f. Zanim je doprowadziłem do porządku i postawiłem do jazdy trochę czasu minęło. W tym czasie moi sympatyczni koledzy użyczyli mi do nauki 14" kingsonga. Jakby ci to powiedzieć, jeśli nie jeździłeś na monocyklu to jeśli myślisz że po prostu wskoczysz i odrazy pojedziesz to się grubo mylisz. Twojej mózg musi na nowo nauczyć się równowagi w nowej sytuacji i musi nauczyć się operować mięśniami o których nie masz pojęcia że istnieją. Zanim to osiągnie na pewno zostaną ci pamiątki po nauce jazdy. Oby jak najmniej bolesne. Ale jak już opanujesz podstawy to musisz się uświadomić że to jest nałóg. Ja po pewnym czasie zrozumiałem co jest takiego w kółku że będziesz wymyślać sobie powody żeby tylko się przejechać. Jadąc nim nie jesteś kierowcą. Ty jesteś pilotem,a każdy kiedy był małym chłopcem marzył choć raz żeby być pilotem. Piszesz o spokojnej jeździe...na początku. Niejedziłem kółkiem o którym piszesz,ale z tego co kojarzę niema zbyt wielkiej mocy. Naucz się na nim,a docelowo pomyśl z czasem o czymś mocniejszym. Polecam inmotion v10f. Może polecieć 40km/h, choć jeszcze tyle nie jechałem, ale odejście z miejsca może uzależnić,a przy tym jest bardzo stabilne podczas jazdy. Jest naprawdę super. Mam nadzieję że cię niezniecheciłem . Próbuj i się nie poddawaj a w pewnym momencie zrozumiesz że będziesz to robił całe życie. Pozdrawiam.
PODZIĘKOWANIE marqn
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
2019/11/18 22:20
2019/11/18 22:22 przez BartX.
Ninebot one S2 #8416
Hej, sam kiedyś się zastanawiałem nad S2 jako pierwsze koło, ostatecznie skończyło się na kupieniu Kingsonga 14D po wzięciu drobnego kredytu
i było warto 
1. Większość kółek nie ma problemu z jazdą po deszczu, raz podczas ulewy zdarzyło mi się że zalało chwilowo głośnik w kole, przez co były bardzo ciche alarmy - następnego dnia działał już dobrze, o to bym się nie martwił, wiele osób jeździ w każdą pogodę
2. Zasięg zimą mniejszy, przy minusowych temperaturach tych 21 km już raczej nie zrobisz, i jeszcze taka uwaga - im mniej masz baterii tym predkość maksymalna koła spada, w niektórych jest to bardziej odczuwalne, w innych mniej, ale jak jedziesz ostatnie kilometry 15 km/h bo końcówke baterii masz to tylko myślisz o zmianie koła na jakieś lepsze
3. Jak kółka nie są katowane to powinny wytrzymać spokojnie te tysiące km. Spadek zasięgu to jakies kilka % rocznie, raczej niewielki.
4. i 5. Jak napisali wyżej
Widziałem ostatnio 3 oferty używanych Kingsongów (KS16C, KS16C i KS14D) każdy za ok.2500zł (pewnie idzie wynegocjować jeszcze trochę
) , myślę że to znacznie lepsza opcja niż Ninebot S2, w którym zaraz zacznie ci brakować zasięgu i prędkości
Z tańszych możesz ewentualnie pomyśleć jeszcze o inmotion V5f


1. Większość kółek nie ma problemu z jazdą po deszczu, raz podczas ulewy zdarzyło mi się że zalało chwilowo głośnik w kole, przez co były bardzo ciche alarmy - następnego dnia działał już dobrze, o to bym się nie martwił, wiele osób jeździ w każdą pogodę

2. Zasięg zimą mniejszy, przy minusowych temperaturach tych 21 km już raczej nie zrobisz, i jeszcze taka uwaga - im mniej masz baterii tym predkość maksymalna koła spada, w niektórych jest to bardziej odczuwalne, w innych mniej, ale jak jedziesz ostatnie kilometry 15 km/h bo końcówke baterii masz to tylko myślisz o zmianie koła na jakieś lepsze

3. Jak kółka nie są katowane to powinny wytrzymać spokojnie te tysiące km. Spadek zasięgu to jakies kilka % rocznie, raczej niewielki.
4. i 5. Jak napisali wyżej

Widziałem ostatnio 3 oferty używanych Kingsongów (KS16C, KS16C i KS14D) każdy za ok.2500zł (pewnie idzie wynegocjować jeszcze trochę


Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
2019/11/19 10:47
Ninebot one S2 #8418
Według mnie minimalna bateria wartość do dojazdów zimą jakieś 21km to 450-500Wh, a bezpieczna to 600Wh+. Zakładam tu zużycie jakieś 15Wh/km dla wolniejszych kółek (20-25km/h) i spadek wydajności baterii potrafiący sięgać 20-30% zimą. Jeżeli trzymasz kółko w ciepłym to bateria podczas trasy (zakładam 10,5km w jedną stronę) nie zdąży się najprawdopodobniej tak bardzo wychłodzić, więc spadek zasięgu nie będzie tak drastyczny, a z drugiej strony osobiście unikałem jazdy zimą z baterią poniżej 20%, gdyż bałem się, że zimna bateria nie będzie w stanie sprostać w razie nagłego wzrostu zapotrzebowania na moc (np. w wyniku wpadnięcia w dół ukryty pod świeżym śniegiem) i dojdzie do odcięcia.
Podsumowując Ninebot S2 (310Wh) nie starczy na przejazd 21km zimą, minimum to moim zdaniem coś w stylu InMotion V8 (480Wh), a dla spokoju warto pomyśleć o czymś z baterią 600Wh i więszą np. KingSong KS-16S, KS-16C, GotWay Tesla, MCM, InMoton V10, V10F.
Co do trwałości, to ja na swoim InMotion V5F+ (bateria 480Wh, ale z tym pakietem już nie produkowany) przejeździłem 3 zimy i ponad 7300 km niemal codziennie dojeżdżając do pracy i nie wymagał żadnego serwisu poza jedną zmianą opony (flak). Teraz przydałoby się zmienić papier ścierny na podnóżkach, może śrubki trzymające tylny chlapacz, gdyż przyrdzewiały od soli, ale to nie są duże koszy
Krótkie fragmenty mojej jazdy zimą możesz podejrzeć tutaj (fragment od 4:30)
Podsumowując Ninebot S2 (310Wh) nie starczy na przejazd 21km zimą, minimum to moim zdaniem coś w stylu InMotion V8 (480Wh), a dla spokoju warto pomyśleć o czymś z baterią 600Wh i więszą np. KingSong KS-16S, KS-16C, GotWay Tesla, MCM, InMoton V10, V10F.
Co do trwałości, to ja na swoim InMotion V5F+ (bateria 480Wh, ale z tym pakietem już nie produkowany) przejeździłem 3 zimy i ponad 7300 km niemal codziennie dojeżdżając do pracy i nie wymagał żadnego serwisu poza jedną zmianą opony (flak). Teraz przydałoby się zmienić papier ścierny na podnóżkach, może śrubki trzymające tylny chlapacz, gdyż przyrdzewiały od soli, ale to nie są duże koszy

04-07.2016 Airwheel X3 -> 07.2016-03.2019 InMotion V5F+ (7500km+) -> 03.2019 InMotion V10F (7100km+)
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
2019/11/19 12:24
Ninebot one S2 #8419
Przedmówcy mają rację... ale... kolega z WrongWay ta YT tak testuje/katuje koła że ja bym od niego nie kupił... np urwany pedał w V10F od "katowania".
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
2019/11/19 13:39
Ninebot one S2 #8421
Jakbyś był zainteresowany to znam kogoś kto niedługo będzie miał do sprzedania inmotion V8. Będzie po remoncie silnika. Wiem bo sam go robiłem
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
2019/11/19 15:33
Autor
Ninebot one S2 #8422
Jak coś to daj znać,zastanowię się,Tylko chciałbym się tak w 2 tysiącach zmieścić....
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
Czas generowania strony: 0.243 s.