Jakie buty na monocykl

Wracając do butów - sporo chyba zależy od koła. W V5F+ wolałem grubsze podeszwy z lepszą amortyzacją, ale tam było dość małe kółko i zwykłe pady/stópki, więc dużo drgań od mniejszych i większych nierówności na drodze przenosiło się na stopy.
W V10F wolę jeździć w czymś z cienką podeszwą (np. halówki, o ile oczywiście pogoda pozwoli) - gruba opona i gumowe stópki na "poduszce" bardzo dobrze tłumią drgania od nierówności, więc stopy się nie męczą, a w zamian można lepiej wyczuć pozycję na padach/stopkach.

GexN napisał: Wracając do butów - sporo chyba zależy od koła. W V5F+ wolałem grubsze podeszwy z lepszą amortyzacją, ale tam było dość małe kółko i zwykłe pady/stópki, więc dużo drgań od mniejszych i większych nierówności na drodze przenosiło się na stopy.

No właśnie w V5F pady są ustawione pod kątem w stronę schellów, i to wymusza nieco nienaturalne wygięcie nogi w kolanie do środka, z drugiej strony ten kąt powoduje że można mieć dużą kontrolę nad tym kółkiem, myślałem, że śrubki które są od spodu pozwalają na regulację tego nachylenia, ale okazuje się, ze one regulują tylko jak ciezko lub lekko chodzą pedały.

Miejskie motocyklowe buty!
Takie które nie blokują ruchów, ja od roku na moto i od 400km na mono jeżdżę w TCX Street Ace Air i nie miałem lepszych, a w szafie leży przegląd rynku
Ochrona z certyfikacją i wygoda zwykłych trampków, wygląd jest zwodniczy są pancerne.

Dla mnie najlepsze na monocykl są polskie trzewiki robocze z metalowym podnoskiem chroniącym przed uderzeniami PPO Model 884.
Może nie wyglądają PRO ale za to spełniają swoje zadanie.

z tego co piszecie wynika, że sporo osób używa jednak butów z wysoką cholewką. Ja szukałem i szukałem, mierzyłem sporo z tych co polecaliście i inne podobbne, ostatecznie padło na buty górskie ze wszystkimi bajerami, typu wielopunktowe regulowane wiązanie, podeszwa Vibram, membrana.

Bardzo wygodne do stania i chodzenia, bardzo przyczepne, amortyzacja, zwiększona kontrola nad kołem i przyspieszenie. Sa bardzo przestronne w środku, dzięki czemu można używać także zimą na 2 grube skarpety. Bardzo fajne jest to, że można je wiązać na różne sposoby, latem używam wiązania pod językiem buta - dzięki czemu stopa ma wentylację.

Po pierwszych jazdach w tych butach mój monocykl jakby dostał skrzydeł, poprawiła się też amortyzacja. Inaczej w tym układa się noga - podeszwa, cholewka i wiązanie pomagają w kierowaniu i przyspieszaniu. Przed zakupem jeździłem w krótkich butach motocyklowych i w trekkingowych półbutach - ale górskie są od obu lepsze i to pod wieloma względami.

Zdecydowanie polecam inwestycję w dobre buty na monocykl, to nasz główny punkt kontaktu z kołem.

Ja chodze po gorach i uzywam tylko butow trekkingowych, zwykle SCARPA LITE TREK GTX- chyba najlepsze buty na swiecie z lekkich treków ,klepane juz o ponad 20 lat przez ta firmę a ja nie lubie zmieniac tego co świetne na cos nowego . Uzywam tez innych treków ale wszystkie podobnej konstrukcji firmy AKU albo Boreal . Zle mi sie jezdzi natomiast w niskich butach typu adidasy , uwazam ze sa za miekkie, nie maja usztwnienia kostki gorzej czuje koło ,i w razie wywrotki mozna sobie skrecić nogę łatwiej niz w butach siegajacych za kostkę.

Osobiscie jezdze na twardej podeszwie trekingowej zamiennie z butami do kosza, znam takich co jezdza w mieciutkich butach, by lepiej czuc kolo.
Mysle, ze buty, to temat mocno indywidualny trzeba samemu experymentowac.

Mi najwygodniej śmiga się w halówkach (czyli buty z dość cienką podeszwą), pozwala mi to dokładnie wyczuć ułożenie stopy na podnóżku. Może to komfort V10F, który oprócz dość grubej opony ma też wbudowaną swojego rodzaju gumową "poduszkę" w stópki więc mało drgań się przenosi na stopy (i nie trzeba tak bardzo rekompensować butem). W grubych butach brakuje mi wyczucia - muszę patrzeć, aby wiedzieć jak ułożone są stopy.

Najlepiej eksperymentować i sprawdzać, w czym jeździ się najlepiej, bo zmiennych może być dużo - właściwości koła, teren w okolicy, masa jadącego, ciśnienie w oponie, itp. itd.

Tutaj widok na gumę w stopce V8F/V10/V10F na którym dość dobrze widać tą "poduszkę":

Najlepsze stopy ever! V10 zamiata wszystko jesli chodzi o komfort jazdy, tam mozna i w kapciach jezdzic:)