[ KS14D ] Kingsong KS14D

Dziękuję.
A tak se zmieniłem

Dlaczego KS14D?
Bo jest nieduży i lekki w porównaniu z innymi kółkami (13,8kg) - można też spojrzeć na to inaczej: jego rozmiary są tak nieduże, że nie spodziewamy się takiej masy unosząc je w górę. Ze względu na małą objętość może się wydawać, że powinno być lekkie jak piórko a tu niespodzianka
Jego design jest w moim odczuciu dużo bardziej nowoczesny i świeższy niż w KS16C. Szerokie pierścienie oświetlenia bocznego dobrze komponują się z kompaktowymi rozmiarami 14-stki i wąskimi bocznymi poduszkami. Gdyby taki wygląd miał KS16D to wybór byłby zdecydowanie trudniejszy i pewnie bym wziął 16-stkę z 680Wh tylko, że jeszcze nie ma KS16D
Obecny "melonik z wąsami" i wąskie pierścienie boczne w KS16C/S nie bardzo mi się podobają.

W kartonie z monocyklem znajdziemy ładowarkę oraz instrukcję w języku polskim. W ramach prezentu możemy również otrzymać piankę ochronną. Nie wiem czy ktoś jeszcze dołącza do kompletu pas treningowy lub doczepiane małe kółka. Ja nie korzystałem ani z pasa ani z kółek (bo kółek nie było w komplecie) przy nauce jazdy na bWheel'u U8. Owszem pas był i wypróbowałem go ale zupełnie mi takie rozwiązanie nie pasowało więc po minucie go zdjąłem i w toku dalszej nauki nie korzystałem z takich "ułatwień".
Obudowa jest spasowana bardzo dobrze i jak piszą Amerykanie, jakość montażu wewnątrz jest bardzo wysoka, aż dziwne że Chińczycy mogą zrobić coś tak dobrze.
Niestety plastik obudowy jest miękki i rysuje się nawet podczas przecierania miękką ściereczką. Na usprawiedliwienie można dodać, że identyczne tworzywo zastosował znany japoński producent telewizorów LCD. Wyjściem może być okresowe polerowanie z użyciem odpowiednio delikatnej pasty czy mleczka.


Kółko jest rzeczywiście z tych udanych. Nie na darmo piszą, że jest fajne. Podoba mi się. Swoje wady pewnie ma jak każde inne.
Środek ciężkości jest dość wysoko i nawet przy wyłączonym kółku to czuć, łatwiej go przechylić na bok - praktycznie sam leci, bWheel ma go niżej i inaczej (wolniej, trudniej) leci na bok. Podczas jazdy może być niestabilność przy wyższych prędkościach ale to jest do opanowania.
Kiedyś wcześnie rano zrobiłem sobie test na prawie pustej drodze dla rowerów i fajnie się "łyka" nielicznych o tej porze "dziadków" na rowerach (bez obrażania "dziadków" oczywiście).
Patrząc z perspektywy czasu to było naprawdę coś. Odczucie prędkości przy pierwszej jeździe z prędkością 25-28km/h jest naprawdę niesamowite. Taka prędkość dla zwykłych kółek jest nieosiągalna i z początku trudno uwierzyć, że jakieś kółko potrafi tak jechać.

od 27.07.2017 - wrażenia z jazdy:

Opisuję wrażenia, które miałem przejeżdżając dystans ~4900 km (26.02.2023). Ten tekst co jakiś czas uzupełniam o stan licznika i o zagadnienia które przyjdą mi do głowy podczas eksploatacji, a o których zapomniałem lub o których nie miałem bladego pojęcia

Wersja oprogramowania (firmware) z jaką dostałem monocykl to 1.02 i jej dotyczy większość moich uwag. Zaktualizowałem firmware w czerwcu 2018 do wersji 1.08 a chwilę potem do 1.09 więc jeśli opis będzie dotyczył nowszych wersji zostanie to przeze mnie zaznaczone.

Niektórzy piszą opisując 14" , że nierówności są mocniej wyczuwalne bo mniejsze koło i tak dalej. Jadąc po tej samej trasie z krawężnikami zupełnie nie ma ma problemu z ich pokonaniem, prawie nie czuję zjazdów z DDR (Drogi Dla Rowerów) przejeżdżając przez przejazdy na jezdni. Jest na plus w stosunku do U8, gdzie czułem wstrząsy przy najeżdżaniu i potem zjeżdżaniu. Największa zaleta i zarazem wada KS14D podczas oswajania przeze mnie tego modelu to zwrotność i związana z tym tzw. nerwowość kółka w kierunku na boki, może być to efekt wysoko położonych podnóżków albo mocnego pompowania koła (ok. 4 bar), czyżby trzeba było zjechać mocniej - do 3 bar? Nie, nie daje to dużego wzrostu stabilności.
Ciekawe jest to, że bWheel U8 jest również bardzo zwrotny a to przecież 16" tyle, że jego masa jest podobna - 13,1kg wobec 13,8kg w KS14D. Rożnica w zachowaniu podczas jazdy między U8 a KS14D jest wyczuwalna ale dopiero po uważnym przyjrzeniu się reakcjom na zakrętach. Przesiadając się np. na KS16S różnicę widać wyraźniej.

Jakie wnioski? Nerwowość KS14D to wynik kombinacji niskiej masy, wyżej położonego środka ciężkości i mniejszej średnicy koła.
Opona zastosowana w tym modelu to Kenda K924-001 w rozmiarze 14"x2.125".
KS16S na którym przejechałem się dzięki Lukasowi jest bardziej stabilny nie tylko od KS14D ale też od 16-calowego bWheela ale jest wyczuwalnie cięższy, trochę taki stabilny czołg, w pozytywnym znaczeniu. Jednak 16-calowe koła są stabilniejsze ale za to trudniej się nimi manewruje, coś za coś.

Podczas jazdy silnik wydaje trochę denerwujący pisk. Niestety sterowanie silnikiem przyjęte przez projektantów szybkich monocykli wydaje dźwięki o wysokiej częstotliwości. Są one cichsze niż w moim zmodyfikowanym bWheelu ale przy jeździe w nocy lub tunelu są dobrze słyszalne. Mogą również denerwować niektóre zwierzęta (psy, konie) więc przy ich mijaniu należy mieć oczy szeroko otwarte.
W 2020 roku zostało wydane oprogramowanie, które zmieniło w tym względzie wszystko. Piszczący dźwięk został wyeliminowany i słychać tylko silnik i oponę bez dodatkowych interferencji.

Pewien zgrzyt powodowało oprogramowanie w wersji 1.02, które ograniczało prędkość do 20 km/h jeżeli poziom naładowania akumulatora spadnie poniżej 50%. Podobno w wersjach 1.00 i 1.01 gdzie to ograniczenie jeszcze nie występuje jadący jest w stanie utrzymać prędkość w okolicy 25km/h do poziomu ok. 30% naładowania.
W wersji późniejszej przy 21km/h załącza się ostrzegawczy tilt-back. A dokładniej załącza się kiedy napięcie akumulatora spadnie do 58V (ok 50% naładowania) i niżej a wypada to jakoś przy 20-21km/h. W wersji KS14S jest to 55V (40%) a więc można bardziej "zdrenować" baterię. Mocne rozładowanie oznacza jednak szybsze obniżenie sprawności akumulatora a dodatkowo trzeba też wziąć pod uwagę to, że wersja S ma akumulator o dwukrotnie większej pojemności więc jego zachowanie przy rozładowaniu może się różnić od akumulatora z wersji D i być może nie szkodzi mu takie rozładowanie.

Jak to wygląda w praktyce?
Otóż jak wspomniał już kiedyś kingsong w temacie o KS16S w tych modelach (KS14D i KS16S) tilt-back nie ma postaci stałego przechylenia ale wyjątkowo pomysłowo zaprojektowanego wrednego straszaka czyli mocnego krótkiego "bujnięcia" monocyklem w tył i zaraz powrotu do poziomu.
Nie wiem czy jest ktoś, kto się tego nie wystraszy i zignoruje to ostrzeżenie.
Czy to źle? Moim zdaniem nie aż tak. Jest to wystarczający wskaźnik prędkości i nie trzeba patrzeć w smartfona żeby wiedzieć, że jedziemy zbyt szybko i bateria osiągnęła napięcie 58V.

Czy ogranicznik przeszkadza?
Nie wiem Jak mamy poniżej 40% i ktoś albo coś próbuje nas gonić to bardzo przeszkadza, oj tak
W pozostałych przypadkach raczej nie ale niektórzy piszą, że znienawidzili KS14D po aktualizacji wprowadzającej to ograniczenie.
Jeżeli firma chciała w ten sposób powiedzieć użytkownikom: "jeśli chcecie szybciej jeździć kupcie KS14/16 S" - to już jest przegięcie i tym samym firma strzela sobie w stopę co już widać po komentarzach na zagranicznych forach (i okazało się później, od wersji 1.05, że restrykcje ogranicznika zostały jednak nieco złagodzone co sprawdziłem w wersji 1.08)

Ograniczenie przeszkadza głównie poza miastem na długiej prostej, chociaż 20km/h to i tak szybko, szybciej niż maksimum w bWheel U8 i innych tzw, zwykłych kółkach. Nie przeszkadza w mieście bo jak łatwo się domyślić nie ma dobrych warunków do szybkiej jazdy. Co do samego ogranicznika byłoby lepiej jakby załączał się od 40% naładowania albo jakby była możliwość jego ustawiania i co najważniejsze wyłączania. Zresztą to nie jest tak, że gdyby nie było ogranicznika to jechalibyśmy do 5% baterii 25km/h. Niestety jak w każdym kółku im mniej baterii tym mniejszą prędkość osiągniemy zachowując jednak moment obrotowy zdolny nas utrzymać w pionie przy wstrząsach i nierównościach. Poza tym pamiętajmy, że silnik jest szybki (tzw. HS czyli high-speed) i dość prądożerny (moc nominalna 800W / szczytowa 2400W). Mając na postoju 70% naładowania to w czasie jazdy z prędkością 18-20km/h jest to 60% a szybsza jazda (24-26km/h) to ubytek kolejnych 10% - poziom spada do 50% i już załącza się ogranicznik. Takie zachowanie występuje w moim przypadku a ważę sporo bo 98kg. Dodatkowo w warunkach zimowych sprawność akumulatora spada i ograniczanie zaczyna się jeszcze szybciej.

Poziomy przy których poczujemy ostrzegawczy tilt-back są mniej więcej takie:
(firmware 1.02, są to wartości wg aplikacji występujące w czasie jazdy, na postoju poziomy naładowania są wyższe o około 10%)

58V -> 20-21km/h, poziom ok. 49%
56V -> 18-19km/h, poziom ok. 40%
54V -> 15-16km/h, poziom ok. 37%

Jaki dystans przejadę ze stałą prędkością 25 km?
Nie sprawdzałem tego, natomiast z prędkościami bliskimi 25km/h w normalnym ruchu po drodze dla rowerów czyli z hamowaniem i potem przyspieszaniem przejechałem ok 15-16 km czyli np. przez tą całą trasę miałem dostępną prędkość powyżej ogranicznika. Nie mam w pobliżu trasy na której mógłbym utrzymać dużą prędkość przez cały czas bo zawsze ktoś albo coś przeszkadza. Jadąc po jednej z moich ulubionych tras najszybciej jak się da czyli 27-28 km/h, mijając wszystkich i nie zwalniając zbyt często, przejechałem ok. 10-11km zanim zaczęło się ograniczanie (ok. 5km w jedną i 5km w drugą stronę, uzyskałem nawet w tym przejeździe maksimum 30,5km/h).
Przyspieszając delikatniej powinniśmy mieć przez dłuższy czas wyższe napięcie i tym samym wyższą dostępną prędkość. Warto więc nie szaleć bez potrzeby

Od wersji firmware oznaczonej numerem 1.07 prędkość maksymalna przy której następuje ostatnie ostrzeżenie i tiltback została zwiększona z 28 do 30 km/h co w połączeniu z lżejszym działaniem ogranicznika daje w rezultacie bardzo fajne kółko. Przy 40% mamy do dyspozycji prędkość 24 km/h i przy 30 % ok 20 km/h a więc całkiem nieźle i muszę tutaj zaznaczyć, że odczucia są zupełnie inne jak przy starszym oprogramowaniu. To jest teraz naprawdę bardzo fajne kółko.

Pozostaje tylko porównanie prędkości pokazywanej w aplikacji i prędkości wg niezależnego urządzenia GPS bo wydaje mi się, że aplikacja jak zwykle delikatnie zawyża.
Po wstępnym sprawdzeniu wychodzi mi tak:
- aplikacja czyli dane sterownika kółka: 20,3 km/h
- dane GPS: 18,90 km/h

Ochraniacze.
Czy w związku z większą prędkością rozwijaną przez KS14D powinniśmy zakładać kask? Przy każdej mojej wywrotce na bWheel'u U8 głowa nie dotknęła podłoża i wydaje się, że kask nie jest potrzebny. Problem powstaje wtedy kiedy jedziemy szybko a przyczyną upadku nie jest wyłączenie monocykla a kolizja z innym pojazdem lub wystającym z ziemi elementem. Przy uderzeniu z boku możemy upaść na murek, uderzyć w budynek, elementy roweru, skutera lub motocykla albo upadając na ziemię - w krawężnik. Dlatego warto zakładać kask ale jeszcze bardziej warto zakładać ochraniacze na łokcie i nadgarstki ponieważ są one najbardziej narażone na uszkodzenia przy upadku. Nie da się przewidzieć wszystkich przypadków i dlatego chociaż sam kask zakładać warto.
Jeśli jadę na wycieczkę to bezwzględnie zakładam kask. W mieście i na imprezy masowe nie zakładam - prędkości i tak nie są duże ze względu na tłok a jak kask zdejmę to nie mam co z nim zrobić bo nawet przypięty do plecaka zajmuje trochę miejsca. Poza tym tak jak pisałem kiedyś, jadąc bez rynsztunku wyglądam normalnie i ludzie się nie buntują jak jadę slalomem między nimi (ale pamiętajmy-jedziemy wolniej)

Alarmy prędkości, tilt-back.
Można ustawić sobie 3 alarmy i na końcu tilt-back (tzw. Ollie Speed). Można konfigurować je za pomocą suwaków w aplikacji. Niestety nie można ich traktować jako sygnalizatorów prędkości ponieważ po osiągnięciu i przekroczeniu 1-szego alarmu nie wyłącza się on tylko piszczy nadal co jest irytujące. Mógłby się po przekroczeniu zadanej wartości wyłączać i potem włączyć się przy następnej ustawionej wartości. Niezależne alarmy wibracyjne można ustawić w aplikacji WhelLog i wtedy można alarmy w kole wyłączyć (oprócz ostatniego, którego nie da się wyłączyć). Tiltback tak jak przy ograniczniku, jest mocny i krótki.

Komunikaty głosowe.
Jak przystało na futurystyczny środek transportu, KS14D mówi do nas ludzkim głosem już przy włączaniu: "Hello Kingsong".
Męskim jeśli chodzi o alarmy i ostrzeżenia a żeńskim przy wyłączonym module Bluetooth. jest to pewna niespójność, która może denerwować ale dzięki temu wiemy, że jak mówi żeński głoś to znaczy, że Bluetooth.
Przy włączonych komunikatach głosowych przy ostatnim alarmie (tym, którego nie da się wyłączyć) słychać "please decelerate".
Sygnalizacja przy przeładowaniu akumulatora przy hamowaniu czy zjeździe z górki to "be caution, over voltage".
Przy przeciążeniu wywołanym zbyt wysokim obciążeniem silnika np. przy podjeździe przy krawężniku czy wywołanym poprzeczną wyższą przeszkodą komunikat brzmi: "be caution, over power"
Komunikaty można wyłączyć ale w firmware 1.08 po pewnym czasie zostaną włączone automatycznie. Dlaczego? Nie wiem.
Każdy komunikat ostrzegawczy ma swój odpowiednik w sygnałach dźwiękowych (buzzer).

Wygoda podróżowania.
Tu jest tak różnie, że chyba jednoznacznie nie można się wypowiedzieć na ten temat. Podniesione końcami na kształt litery V podnóżki na początku sprawiają wrażenie podniesionych o pół metra chociaż ledwo ten profil V widać.
Wymaga to przyzwyczajenia. Pewnego razu tak niewygodnie mi się jechało, że jakbym po drodze spotkał kogoś z KingSonga to bym go chyba udusił bez mrugnięcia okiem
Później długo zastanawiałem się co jest grane. Pozycja na pedałach jest trochę specyficzna a ja miałem i mam czasem nadal problem z bolącymi od spodu stopami przy dłuższym dystansie. Można się jednak tak ułożyć na szerokich i jakby nie było wygodnych podnóżkach znanych również z KS16 po liftingu, że jazda jest naprawdę przyjemna, zwłaszcza na krótkim dystansie (2-3 km). Po kilku przejazdach jest już dużo dużo lepiej również na dłuższych trasach. Układam stopy blisko boków urządzenia i jest ok. KS14D jest dość wąski i nie zawsze jest dobry kontakt z bocznymi padami ale nie przeszkadza mi to. Z kolei układając stopy na zewnątrz podnóżka mamy wrażenie zwiększonej chybotliwości na boki ale nie obijamy się za to łydkami o kółko i mamy lepszą wentylację. Zależy to od budowy ciała jadącego, niektórym może takie ułożenie stóp pasować. Pewnym problemem dla osób jeżdżących do tej pory na monocyklach z większym rozmiarem koła może być uczucie niestabilności na boki. Ten monocykl jest naprawdę niesamowicie zwrotny. Przyspieszenie ze względu na niewielką masę kółka jest świetne. Reakcja kółka na sterowanie jest bardzo szybka. Z hamowaniem również nie ma problemów. W porównaniu do bWheel'a U8 jest dużo mocniejszy, przyspiesza pewnie i szybko. Przesiadając się na U8 po pewnym czasie jeżdżenia na KS14D odczujemy to wyraźnie.
Mamy do wyboru 3 tryby jazdy, które różnią się szybkością reakcji na przyspieszanie i hamowanie oraz tzw. "twardością" podczas jazdy. Tryb "Learning" jest najbardziej miękki a reakcje są najwolniejsze, dla początkujących. Średni tryb ma nazwę "Riding" i jest przeznaczony do codziennej jazdy. Tryb "Player", najtwardszy - przeznaczony jest do sztuczek, ewolucji i agresywnej jazdy, reakcje monocykla są wtedy najszybsze. Hamowanie i przyspieszanie największe. W rodzimej wersji językowej nazwy odpowiadają twardości: Miękki, Średni, Twardy.

Czy akumulator 420Wh jest zbyt mały?
Do miasta i na krótkie wypady absolutnie nie. Na długie wycieczki lepiej byłoby mieć 680-840 Wh ale to odbywa się kosztem masy i poręczności kółka. Problem w tym, że ja nie wytrzymam dłużej na kole niż 10-11km. Potem muszę zrobić przerwę. W pewną słoneczną niedzielę zrobiłem sobie wycieczkę na 25km i szczerze mówiąc miałem już dość. Najeździłem się tak jak rowerem i wróciłem do domu z 37% baterią (podczas jazdy, a na postoju 47%) więc nie jest źle a w porównaniu do bWheela więcej mi nie potrzeba bo i tak jest rewelacja. Pamiętajmy, że szybka jazda to szybsze wyczerpanie zasobu energii akumulatora. Jeśli jedziemy spokojnie i dajmy na to z prędkością do 18-20 km/h akumulator wystarczy na dłuższy dystans.

Jak kształtuje się "spalanie" w przypadku mojego kółka i z uwzględnieniem mojej masy?
Jeśli brać pod uwagę ilość watogodzin zużytych na ładowanie w stosunku do przejechanego dystansu (dane z aplikacji) to jazda z prędkością 16-18 km/h powoduje zużycie na poziomie 13-14 Wh/km a szybsza jazda, z prędkościami rzędu 26-28 km/h to zużycie wyniesie ok. 16-19 Wh/km.
Daje to jakiś obraz zapotrzebowania na prąd przy określonym stylu jazdy i w rezultacie lepsze planowanie dłuższych wyjazdów.

Kółko w moim przypadku najczęściej pełni rolę szybkiej dojazdówki do sklepu, pracy czy do garażu, kilka kilometrów w dwie strony i to jest najlepsze zastosowanie dla takiego koła.
Przy zwiedzaniu dużego miasta miałbym pewnie problem aby zrobić to tylko wykorzystując koło, bez korzystania z komunikacji publicznej więc planując zakup trzeba przemyśleć jakie zastosowanie ma mieć nasze kółko.


Ładowanie.
Ładowarka podczas ładowania pobiera ok 130W (poprzednia od U8 - 152W) co mnie cieszy jako, że w pociągach może już nie będzie problemu z ogranicznikami mocy (150W), które są w większości nowych składów. Należy wspomnieć tutaj o schemacie wyprowadzeń, który widnieje na obudowie. Jest on widziany z pozycji portu w kółku (lub tyłu wtyku) a nie bezpośrednio tak jak widzimy wtyk ładowarki obracając go w swoją stronę. W bWheelu jest jeszcze gorzej ponieważ opis wogóle nie zgadza się z prawdą więc kombinując z zamianami ładowarek należy zachować szczególną ostrożność i sprawdzać wyprowadzenia miernikiem. Ja zrobiłem unifikację moich ładowarek i teraz wszystkie działają zamiennie z obydwoma kółkami, które posiadam.
Zaślepka zakrywająca gniazdo ładowania urwała się po roku w miarę ostrożnego traktowania ale mogę napisać, że dość często obserwuję takie przypadki w różnych urządzeniach.
Monocykl w czasie ładowania daje się włączyć i mrugający wskaźnik LED pokazuje wtedy stan ładowania podobnie jak w starej Nokii 3210 lub 3310. Niestety silnik nie włącza się a więc wydaje się, że nie można korzystać z różnego rodzaju power-banków w czasie jazdy. I tu jest pewna niespodzianka.
Zauważyłem to przypadkowo podczas kolejnego ładowania
Jeżeli włączymy monocykl i dopiero potem włożymy wtyczkę do gniazda ładowania i podłączymy ładowarkę to silnik pracuje normalnie i nie wyłącza się. Hura. Można podłączać power-banki.
Ładowanie kończy się zaświeceniem zielonej diody na ładowarce kiedy pobór podczas ładowania na mierniku energii/watomierzu spadnie do ok. 21W. Jak pisałem w wątku o U8 nie ładuję do końca a do ok.40W.
Można również zamówić od użytkownika forum międzynarodowego (Sylvain Bouju - sbouju) kontroler ładowania Charge-Doctor i wtedy ładowanie będzie przerywane automatycznie tuż przed całkowitym wpompowaniem energii w akumulator. Powinno trochę mu to przedłużyć żywot. Zwłaszcza, że akumulator 420Wh (2x210Wh) do tego typu monocykla to wydatek 1769zł. Kontroler to wydatek około 110zł z wysyłką, w zależności od kursu dolara.




Ostatnio (2018) zaczynają pojawiać się również ładowarki z kontrolerem i wskaźnikiem led w których próg ładowania można ustawiać. Koszt jest dość wysoki ale jest to tzw szybka ładowarka pozwalająca skrócić czas ładowania przy dużych pojemnościach akumulatorów. Ciekawa rzecz, muszę przyznać


Rączka teleskopowa - uchwyt.
Wynalazek za który ktoś powinien dostać nagrodę pod warunkiem, że nie będzie się psuła zbyt często. Przy wzroście 183 cm jest jeszcze wygodnie, nie trzeba się schylać. Pchanie w przód przy wyłączonym monocyklu jest możliwe i w miarę wygodne. Najlepiej jednak wykorzystać silnik przy prowadzeniu kółka obok siebie.
Dla odmiany kompaktowa budowa i poręczność przydaje się podczas wnoszenia monocykla na 3 i 4 piętro w budynkach bez windy.

Niestety uchwyt wydaje się być słabym punktem monocykla ponieważ spoczywa na nim cały ciężar podniesionego koła i mimo tego, że jest wtedy złożony to obawiam się w przyszłości zużycia tej części. Staje się on czasem rozchybotany po rozłożeniu lub rusza się w całości na luźnych wkrętach co można poprawić. Zużycie mechaniczne pewnie też kiedyś nastąpi a sposób naprawy będzie zależeć od rodzaju uszkodzenia. Takie zużycie opisywane jest przez użytkowników a jeden z przypadków miałem okazję zobaczyć osobiście.
Rączka występuje jako oddzielna część więc w ostateczności można ją wymienić. Należałoby najpierw skontaktować się z dystrybutorem i zapytać czy takie zużycie podlega naprawie gwarancyjnej. Problem w tym, że opisywane przeze mnie zużycie pojawić się może już po kilku miesiącach a więc po bardzo krótkim czasie używania i wymiana co chwilę nie ma chyba sensu. Koszt takiego uchwytu to 249zł.
Pewnym pocieszeniem jest fakt, że większość niedomagań możemy usunąć we własnym zakresie dokręcając poluzowane wkręty lub wymieniając nity, w zależności od objawu albo wykazując się inwencją twórczą z użyciem różnych niekonwencjonalnych materiałów.

I okazuje się, że rzeczywiście naprawa takiego uchwytu nie jest trudna pod warunkiem, że uszkodzenie nie jest skomplikowane.
Wystąpił w moim egzemplarzu objaw nietrzymania pozycji zamkniętej. Przy próbie podniesienia monocykla uchwyt rozkłada się do połowy.
Szczegóły naprawy -> Uchwyt teleskopowy - budowa, działanie i naprawa

Głośniki i Bluetooth.
Jest nieźle ale do dźwięku z InMotion V3 Pro jeszcze sporo brakuje (głównie basu), głośność jest dobra i jadąc za kimś kto jedzie KS14D i (KS16S) słychać muzykę bardzo dobrze - lepiej niż w bWheelu.



Niestety powraca tutaj sprawa zakłóceń. Przy odtwarzaniu podczas jazdy mój egzemplarz często rwie dźwięk - mając telefon w pokrowcu czy w kieszeni z przodu, jeśli położę go na obudowie (mam podkładkę antypoślizgową) lub włożę do tylnej kieszeni spodni to wszystko jest ok. Na postoju również nie przerywa. Bwheel nie zakłócał muzyki odtwarzanej przez Bluetooth. Znając chińskie zasilacze i inne przetwornice wiem, że bardzo często zakłócają one radio. W tym przypadku jest podobnie. Po włączeniu KS14D zakłócenia są wyraźnie słyszalne choć radio rzeczywiście musi być dość blisko (1,5-2m). Co ciekawe obracając włączony monocykl wokół własnej osi w pobliżu radia można zauważyć, że zakłócenia raz są większe a raz mniejsze. Rozchodzą się kierunkowo. W przypadku podłączenia ładowarki również słychać zakłócenia. I co sądzić o certyfikatach CE w zakresie kompatybilności elektromagnetycznej nie tylko w przypadku KS ale też i innych urządzeń z Państwa Środka? No chyba, że granica normy powoduje właśnie taki efekt, który jest jednak dopuszczalny. Nie wiem.
W każdym razie z moich prób wynika, że zasięg modułu Bluetooth jest dużo mniejszy niż w bWheelu U8, a szkoda bo przy większym zasięgu modułu margines błędu przesunąłby się i z bliskiej odległości nie powinien wtedy przerywać.

Światła boczne LED.
Rewelacja, duże światła, dobrze widoczne o zmierzchu i w nocy. W słoneczny dzień widoczne już mniej. Konfiguracja z poziomu aplikacji obejmuje 4 tryby świecenia (rodzaje wzorów) w 4 zmiennych kolorach, które można dowolnie wybierać z całej palety kolorów. Dostępne są takie kolory jak niebieski, seledynowy, różowy (o żesz Ty )
ale co ciekawe nie możemy ustawić światła białego a przecież w diodach RGB powinno się dać, może to kwestia sterowania składowymi kolorów i świadomie producent możliwość ustawienia światła białego zablokował. I jak się okazało w połowie stycznia, na forum międzynarodowym ukazał się wpis użytkownika "0zzda" o białym świetle na bocznych pierścieniach LED w KS16S.
Ustawił to przypadkowo i tak naprawdę nie wiadomo jak, a więc jednak się da ale może być to jakiś rodzaj fabrycznego testu a nie ukryta funkcja włączenia białego światła na bocznych pierścieniach.
White" LED during ride on KS16S
I finalnie okazuje się, że tak jest, a dodatkowo w KS-14D białe światła zapalają się przy wykonywaniu aktualizacji oprogramowania sterownika (firmware) pokazując postęp.

Źródłem światła jak wspomniałem wyżej są diody RGB a dokładniej kawałki żelowej taśmy z takimi diodami przyklejone wewnątrz nakładek z przeźroczystego tworzywa. Wymiana na nowe nie powinna sprawiać większych trudności, trzeba jednak pamiętać, że nie jest to zwykła taśma LED. Jest to tzw. cyfrowa taśma z adresowanymi pojedynczo diodami RGB typu WS2812B o gęstości 30 diod/m i zasilaniu 5V. Wykonanie w klasie IP65 (w silikonie)




Światła drogowe.
Przednie białe, tylne czerwone z automatycznym światłem stopu. Przełączane są również automatycznie tak, że białe świeci zawsze w kierunku jazdy więc nie trzeba patrzeć gdzie mamy przód a gdzie tył monocykla. Można je przełączać lub wyłączyć również przyciskiem włącznika (Auto-Włączone-Wyłączone) lub z aplikacji. W nocy oświetlają drogę wystarczająco jasno chociaż do najjaśniejszych nie należą. Barwa jest biała chłodniejsza ale przyjemna, nie wpada w niebieskie odcienie. Usytuowanie reflektora jest na tyle wysokie, że oświetla on drogę a na tyle niskie, że widać w jego świetle wszystkie nierówności w które moglibyśmy przypadkowo wjechać, co przy szybkości 22-25km/h wcale nie jest takie trudne.
Tryby świecenia możemy przełączyć tylko w aplikacji a jest to światło ciągłe lub szybko mrugające (strobo), podobnie jak niektóre stosowane w rowerach.

Aplikacje.
Są ważne w nowoczesnych urządzeniach ponieważ część ustawień jest możliwa do przeprowadzenia wyłącznie za ich pomocą.

KingSong
Podstawowa aplikacja producenta.
Łączy się bez problemu ale nie chciała się u mnie uaktualnić do wersji PL. Musiałem odinstalować wersję EN i zainstalować PL. Po tej operacji wersja PL nie widziała odblokowanego limitu prędkości. Trzeba było wpisać ręcznie kod odblokowujący jeszcze raz a jest to niewygodne bo nie działa u mnie w tym przypadku "kopiuj-wklej".
Aplikacja KS jako jedyna umożliwia zmianę parametrów jazdy i włączanie/wyłączanie świateł a w nowej wersji również włączanie dodatkowych funkcji oraz blokowanie urządzenia przed użyciem przez osoby niepowołane.
Monitorowanie napięcia akumulatora, zużycia mocy, prędkości, poziomu naładowania jest możliwa również przez inne aplikacje.

Wheellog
Czasami się łączy, częściej nie chce się łączyć (zauważyłem, że jeśli najpierw połączy się aplikacja KS to po jej zamknięciu WheelLog łączy się bez problemu za każdym razem). Potem odkryłem, że zauważyli to również użytkownicy forum międzynarodowego i stosowali ten sposób więc wychodzi na to, że jest to jakiś błąd w aplikacji. Może również pomóc włączenie lokalizacji w telefonie co zauważyłem testując smartfony inne niż mój własny.
Plus za grafikę bo jest ładna. Jeśli się połączy to działa do wyłączenia kółka i ma tą zaletę, że po wyłączeniu kółka nie znikają ostatnie wartości tak jak w oryginalnej aplikacji KS. Po włączeniu może być problem z ponownym łączeniem, więc najlepiej wykorzystać sposób opisany wyżej. Obsługuje ona też smartwatch Pebble i z tego co piszą na forum zagranicznym - forum.electricunicycle.org/topic/7879-an...mment&comment=123433 również FINOW Q1 3G Smartwatch Phone (dostępny był na gearbest www.gearbest.com/smart-watch-phone/pp_507114.html?wid=21 cena ok. 240zł, niestety nie jest już produkowany).
Najnowsze wersje są dopracowane przez naszego forumowicza Sebastiana (Seba) i posiadają język polski.

EUC World
Sebastian rozwinął Wheellog tak mocno tworząc całe środowisko z zapisem trasy na serwerze włącznie, że chcąc odróżnić tą aplikację od WL nadał jej nazwę EUC World. Aplikacja integruje wszystkie opcje potrzebne do jazdy monocyklem elektrycznym, wspiera także przycisk sterujący Flic.
W przyszłości ta aplikacja ma zastąpić fabryczną aplikację KS z wszystkimi opcjami i to już jest coś.
W tej chwili EUC World jest używana przez użytkowników na całym świecie. Mocne uderzenie Sebastian zaaplikował ale to bardzo dobrze. Jako Polacy myślimy praktycznie i ta aplikacja taka jest. Nie ma tam zbędnych niepotrzebnych rzeczy, i tak ma być

DarknessBot (iOS)
Podobno bardzo fajna aplikacja ale dostępna jak na razie tylko na urządzenia z systemem iOS więc nie testowałem. Również cały czas rozwijana a więc coraz lepsza.


Ogólnie oceniam KS14D wysoko mimo pewnych niedoskonałości. Zupełnie nie czuję tego, że jest to jakieś małe chińskie 14 cali i jadę z przyjemnością przez miasto, w dalszym ciągu ku zaskoczeniu wszystkich dookoła


We wrześniu 2017 ukazała się wersja testowa nowej aplikacji do monocykli KingSong oznaczona numerem 1.3. Potem wersja 1.31 i kolejne. Jest to zupełnie nowa aplikacja z innym niż do tej pory interfejsem w kolorze biało-pomarańczowym. Posiada rozbudowane funkcje społecznościowe, pokazuje innych użytkowników w pobliżu, można nałożyć widok zegarów na obraz z kamery (ale nie mogę uruchomić nagrywania, mogę zrobić tylko zrzut ekranu). Umożliwia również zablokowanie monocykla kodem PIN. Inne, większe są uprawnienia przyznawane dla tej aplikacji w systemie Android, włącznie z wybieraniem numerów telefonów. Widać więc, że nie są to kosmetyczne poprawki a bardzo duża zmiana. Aplikacja w przypadku KS14D umożliwia aktualizację firmware do wersji 1.04 i od 19 września 2017 wersji 1.05 (i potem późniejszych), w której poprawiono reakcję ogranicznika - testowałem w wersji 1.08. Aktualne wersje firmware można znaleźć na stronie przedstawiciela, jest tam i tabela, która podaje numery wersji dla każdego kółka ze stajni KS kingsong.pl . W aplikacji również znajdziemy zakładkę "aktualizacja firmware" i numer najnowszej wersji do zainstalowania, jeśli mamy włączony internet pokaże się automatycznie.

W porównaniu do nowoczesnych monocykli mój stary już bWheel U8 posiada jedną niezaprzeczalną zaletę - jest prosty. Można sobie włączyć bluetooth i ładowanie komórki bez włączania całego kółka ze wszystkimi świecidełkami jak to trzeba zrobić w większości dzisiejszych "wypasionych" modeli. Nie ma też problemu aktualizacji, nie można go aktualizacją popsuć ale i nie można poprawić jego funkcjonalności przez zainstalowanie nowszego oprogramowania. Coś za coś.

A jak można poprawić funkcjonalność pokazuje oprogramowanie z 2020 roku eliminujące dokuczliwy pisk sterowania silnikiem, który był i jest najpoważniejszą wadą elektrycznych monocykli. Zawsze zazdrościłem Inmotion i bWheel'owi ciszy podczas jazdy a teraz już mogę jeździć tak samo. To jest naprawdę coś. Nie spodziewałem się tego po Kingsongu


zalety:
-niewielka masa
-zwrotność
-przyspieszenie
-prędkość 28-30km/h
-częste aktualizacje
funkcje dostępne z nową aplikacją:
-możliwość zablokowania kółka z aplikacji (lock)
-jeśli ustawimy kod połączenia z aplikacją nikt się nie połączy z naszym kółkiem.
-możliwość wyłączenia modułu bluetooth tak żeby nikt obcy nie mógł odtwarzać muzyki na naszym urządzeniu.


wady:
-uchwyt teleskopowy podatny na uszkodzenia
-urywające się gumowe zaślepki portu ładowania
-miękki, rysujący się plastik obudowy
-zbyt mały zasięg Bluetooth i przerywanie dźwięku
-zakłócenia urządzeń radiowych od silnika i sterownika
-możliwość nieautoryzowanego podłączenia się innej osoby do naszego koła jeśli nie ustawimy kodu lub nie wyłączymy bluetooth

Poniższe wady nie muszą wystąpić w każdym egzemplarzu ale nadal to się zdarza, czego przykładem jest mój KS14D i moja masa (98-102kg):

-łożyska wrażliwe na wilgoć (deszcz, kałuże) i po 1600km słychać jak huczą, chociaż przed długi czas nie aż tak mocno. Da się jeździć normalnie. Może warto po zakupie zabezpieczyć bezkwasowym smarem do hamulców miejsce między osią a pokrywą gdzie widać wewnętrzny pierścień łożyska.
- najpoważniejsza wada Kingsongów, która czasami się ujawnia a mianowicie wyginanie lub pękanie osi. U mnie wygięcie nastąpiło po 2500km i 18 miesiącach jeżdżenia, potem nastąpiło uszkodzenie łożysk przy okazji którego walnąłem czołem o asfalt - spojrzałem w dół bo kółko zaczęło tańczyć na boki i to był mój błąd.
Oś swego czasu została poprawiona przez KS i jest grubsza, tyle że ja miałem już poprawioną i niestety się wygięła.
Nie ma problemu z wymianą osi przez Kingsong Polska, i teraz widać dlaczego warto kupić pozornie drożej w Polsce. Z wysyłką na miejscu nie będzie takiego problemu jak z wysyłaniem do Chin. Z dogadaniem się również.
Koszt wysyłki w Polsce to od 30-50zł, koszt wymiany osi i łożysk to ok. 500-550zł (2018/2019)

Cena KS14D w 2017 to około 3850zł.

2020
Oprócz problemów z łożyskami i osią po 3 latach utleniania się mieszanki gumowej opona stała się sztywna i praktycznie nie można jej zdjąć i założyć bez metalowej łyżki do opon. Bieżnik zużył się mniej więcej w połowie (ok. 3200km) ale oponę trzeba będzie wymienić ponieważ istnieje ryzyko uszkodzenia przy zdejmowaniu i zakładaniu nie tylko tejże opony ale i dętki. Poradziłem sobie podgrzewając oponę dmuchawą gorącego powietrza i wtedy miękka guma poddaje się nawet łyżkom z tworzywa tak jak do tej pory. Poza tym guma wydaje się być miejscami spękana więc opona pójdzie i tak do wymiany.
Tak też się stało i zarówno opona jaki i dętka zostały wymienione na nowe.

~3887 km (14.03.2021)
~4900 km (26.02.2023)
~5250 km (21.07.2023)

Od kilku dni jest dobra wiadomość dla posiadaczy KS14D
Producent deklaruje, że dla oprogramowania w wersji 1.07 maksymalna prędkość KS-14D wynosi 30 km / h (wcześniej 28 km / h)
czyli formalnie można będzie pisać, że mały KS osiąga 30 km/h
Ma zapewne to wpływ na końcowy tiltback (ollie speed), który przesunie się trochę w górę.
Każdy kto ma KS14D z polskiej dystrybucji otrzymał e-maila z tą informacją.
Poza tym kingsong na forum międzynarodowym i na stronie oficjalnego dystrybutora w Polsce umieścił informację o tych 30 km/h. Niestety nie wiem jaka jest reakcja ogranicznika, a i pewne kłopoty z tą wersją też są, jak piszą w temacie na forum międzynarodowym.

09.06.2018
Na początku czerwca 2018 ukazało się na serwerach KS oprogramowanie w wersji 1.08 co zostało zasygnalizowane przez nową aplikację (v1.47), wtedy jeszcze nie było listy zmian więc do końca nie było wiadomo co wnosi. Przy wersji 1.09, która pojawiła się niedługo potem, lista zmian już była dołączona a więc uaktualniłem ten wpis.

[Gdyby komuś zdarzyło się przypadkowe przerwanie aktualizacji i byłyby trudności z ponownym załadowaniem firmware to nie ma strachu. Jeżeli przy takich kombinacjach jakie mieliśmy na spotkaniu wrocławskim udało nam się wgrać oprogramowanie to znaczy, że każde kółko da się uratować ]

Zaktualizowałem KS14D z małymi problemami. Przy 67%-76% (jakoś tak różnie) sterownik wracał do ładowania od początku. Nie udało się kilka razy. Po tych próbach jak wyłączyłem i włączyłem koło to aplikacja wskazała firmware 1.31 a potem 0.00 ale i tak nie dało się włączyć silnika, cały czas aplikacja sygnalizowała konieczność zakończenia upgrade'u.
Kółko cegła, no super

Przełączyłem telefon na język angielski bo przypomniałem sobie, że przez ustawiony inny język niż angielski był problem z działaniem aplikacji Gotway a nowa aplikacja KS ustawiała wtedy chiński. Czy to akurat wpłynęło na powodzenie dalszej części update'u nie wiem.
Wróciłem za pomocą poprzedniej zielonej aplikacji do wersji 1.02 żeby uruchomić koło. Wystąpiła tutaj ciekawa sprawa.
Aplikacja wyświetliła monit, że konieczne jest wgranie oprogramowania w wersji 1.02 bo miałem 0.00. Po wybraniu w menu <aktualizacja> wyświetliła mi się lista wszystkich kółek KS (tak jakby KS14D nie został rozpoznany) spośród których wybrałem KS14D. Po naciśnięciu przycisku <Pobierz> oprogramowanie zostało pobrane i potem zainstalowane (też za drugim razem bo za pierwszym pasek postępu doszedł do ok.95% i stop, wisi).
Drugi raz załadował do samego końca i monocykl włączył się sam.

Dopiero po tej operacji aktualizacja do 1.08 za pomocą nowej aplikacji przebiegła bez problemów za pierwszym razem. Wszystko dzieje się automatycznie i przy wygaszonym ekranie telefonu. Na kółku zapalają się kolejno wszystkie diody wskaźnika - uwaga - w kolorze białym. I już wiadomo, że biały jest zarezerwowany dla operacji serwisowych i testów.


W stosunku do 1.02 to oprogramowanie poprawiło w moim odczuciu zachowanie koła przy wychodzeniu z zakrętów. Działanie ogranicznika jest dużo lepsze. Nie ogranicza tak często jak przy 1.02. Wydaje mi się, że procentowa wartość naładowania została lekko podwyższona bo po ładowaniu miałem ostatnio 96% a po aktualizacji 99%, sprawdzę to później.
W związku z tym, że ograniczanie zaczyna się później to akumulator jest bardziej rozładowany i jak już się zacznie ograniczanie to "please decelerate" słychać dość często. Można te komunikaty wyłączyć.
W nowej aplikacji są dwa przyciski w menu "Voice control". jeden służy do wyłączania głosu, zostaje wtedy buzzer a drugi powoduje włączenie/wyłączenie modułu bluetooth do muzyki i wtedy podczas włączania koła słyszymy dla odmiany żeński głos: "Bluetooth is off"

Jak na razie jest dobrze i co najlepsze to oprogramowanie działa również ze starszą aplikacją zieloną. Nie ma oczywiście dodatkowych funkcji takich jak blokada koła czy funkcje społecznościowe ale to co było to jest nadal. Dlaczego o tym wspominam? Ano dlatego, że "stara" aplikacja zajmuje 8,46 MB a nowa 63,12MB.

To jedna z niewielu aktualizacji, z których jestem zadowolony, szczególnie jeśli brać pod uwagę wersję 1.09 z aplikacją w wersji 1.50 i music spectrum


Charakterystyka najnowszych wersji:

v1.08
new spectrum switch (can switch on/off by the latest version APP)
when playing music, led display battery condition at unicycle still for 1,5 seconds

nowy włącznik bocznych świateł LED - chodzi o "music spectrum" w menu "Lightscape" czyli wskaźnik wysterowania to znaczy światła skaczą sobie w rytm muzyki (wł/wył dostępne w nowej aplikacji, wersja 1.50)
podczas odtwarzania muzyki na bocznym wskaźniku przez 1,5 sekundy wyświetlany jest stan naładowania baterii.


v1.09
adjust the RGB spectrum sensivity.
APP shows the battery over-voltage and low-voltage state
after unicycle power on the fan will rotate 3 seconds to do automatically test.

zmiana czułości sterowania bocznych świateł LED
aplikacja pokazuje stan przeładowania baterii (over-voltage) i stan niskiego naładowania (low-voltage)
po włączeniu monocykla wentylator pracuje w ramach testu przez 3 sekundy (podobnie jak w laptopach)

Co do opisów powyższych nowości:

- wentylator w wersji 1.09 rzeczywiście przez chwilę pracuje po włączeniu koła,
- nowy włącznik świateł LED, chodzi tutaj o nowy tryb pracy wskaźnika LED włączany osobnym włącznikiem w aplikacji. Wskaźnik może zmieniać się w takt muzyki. Rewelacja !!!
- jeśli nowy tryb "music spectrum" jest włączony to przez 1.5 sekundy od zatrzymania monocykla wyświetlany jest stan baterii a potem znowu wskaźnik przechodzi w tryb muzyczny. Dzieje się tak również wtedy, kiedy poziom sygnału jest niski - jeśli muzyka jest za cicho to wskaźnik wyświetli stan akumulatora a po zwiększeniu głośności znowu przejdzie w tryb muzyczny.





21.08.2018
Jakie wady zauważyłem w nowych wersjach oprogramowania?

Otóż jak na razie jedną w wersji 1.09: losowe przełączanie się z sygnalizacji dźwiękowej (buzzer) na głosową (please decelerate).
Mam ustawioną sygnalizację buzzerem a tu nagle słychać "please decelerate". Co któreś włączenie kółka ta funkcja się przestawia i jest to niezależne od aplikacji, nie trzeba jej wogóle włączać a się i tak przestawi. Nie wiem od czego to zależy.
Inne rzeczy jak na razie mi nie przeszkadzają.


v. 1.10

01.09.2018
Zauważyłem, że aplikacja ma nową wersję (1.52) i dodatkowo informuje o nowym oprogramowaniu dla KS14D/M/S w wersji 1.10

1. Added multi RGB pattern, mode 1 is automatic mode,
2. Self checking the match of firmware version and series number, if not match, the wheel will loose balance,
3. Added frequency spectrum display mode, make it looks cool while playing music.

Pkt. 1 dodano nowy wzór światełek multi-RGB czyli wiele kolorów naraz, tryb 1-szy jest teraz trybem domyślnym.
Pkt. 2 mówi o tym, że jeśli numer seryjny nie pasuje do wersji oprogramowania to koło nie włączy silnika (nie działa samobalansowanie) i coś mi to pachnie jakąś niespodzianką, niekoniecznie pożądaną bo wystarczy jakiś błąd z numerem i już nie pojedziemy, a jak pisałem wyżej, oprogramowanie ma dla nas czasami jakiegoś asa w rękawie
Pkt. 3 dodano nowy tryb w funkcji music-spectrum, zależność od częstotliwości tak żeby światła jeszcze lepiej wyglądały podczas odtwarzania muzyki.

24.06.2019
Dalsze aktualizacje wymagają następnej jeszcze nowszej aplikacji. I dla mnie na tym zakończyła się przygoda z aplikacjami KS. Logowanie jest potrzebne już nawet do uruchomienia aplikacji. Jeśli tego nie zrobimy widzimy ekran logowania i na tym koniec, dalej bez rejestracji nie przejdziemy. Takiemu postępowaniu firm monocyklowych mówię stanowcze "nie", tak samo jak sporo użytkowników z forum międzynarodowego ale jak widać poniżej, nie wytrzymałem

I teraz, nie wiem czy istotne zmiany w firmware nastąpiły od wersji 1.10 czy 1.11 dlatego, że z 1.09 przeskoczyłem od razu na wersję 1.11 i dopiero wtedy zauważyłem, że dźwięk klaksonu samochodowego został zastąpiony zwykłym piknięciem buzzera - trochę słabo bo klakson był idealny do straszenia oraz że nie ma już migającego paska wskaźnika ładowania przy włączonym monocyklu.

No i nowe oprogramowanie monocykla nadal działa ze starszą zieloną aplikacją, Może być potrzebne włączenie lokalizacji aby koło zostało rozpoznane.

05.01.2020
No dobra, jedziemy dalej z aktualizacjami ponieważ uznałem, że korzyści z nowych wersji przeważają nad wadami nowej aplikacji, która aż taka tragiczna nie jest bo dość ciekawie wygląda i całkiem nieźle zarządza monocyklem. Niechęć na forum międzynarodowym wynikała głównie z obecności niepotrzebnych funkcji społecznościowych oraz z wieczną niedostępnością serwerów KS a bez tego nie da się utworzyć profilu w aplikacji. U mnie zadziałało to bez żadnych problemów i mogłem pooglądać sobie ciemnoniebieski motyw "Sport Trendy - Cool Blue". Jest jeszcze motyw jasnoniebieski "Quiet Blue" i różowy "Girl Pink".

Z tej aplikacji możemy zainstalować firmware o numerze dla KS14D 1.11 oraz najnowszą wersję 1.12, która jest wersją testową nowego oprogramowania, które UWAGA co robi, między innymi oczywiście ?
Likwiduje wysokie częstotliwości słyszalne dotychczas podczas jazdy każdym monocyklem KS. Zwrócił na to uwagę Sebastian (Seba) na swoim blogu podczas testu oprogramowania dla KS-18XL w wersji 1.14

Raz się żyje! Test firmware 1.14 w King Songu KS-18XL

Tak właśnie powinno wyglądać wsparcie dla klienta i użytkownika. Nareszcie CISZA. Słyszalny jest tylko dużo przyjemniejszy dźwięk pracy silnika elektrycznego właściwy dla większości pojazdów elektrycznych. Za to posunięcie należy się duży plus dla KingSonga.
Co ciekawe PRZED aktualizacją numer do zainstalowania to 1.12 natomiast PO aktualizacji wyświetlany numer wersji to 1.13 a możliwy do zainstalowania znowu 1.12.
Prawdopodobnie dlatego żeby móc wrócić do starszej wersji stabilnej bo nowa wersja to wersja testowa, jak wspomniałem. Dlatego jeśli udało się komuś zainstalować nową "cichą" wersję oprogramowania to po żadnym pozorem nie powinien instalować wersji o niższym numerze ponieważ w ten sposób pozbywał się nowej wersji i co najgorsze również możliwości ponownego jej zainstalowania z oficjalnej aplikacji KS. Pozostaje wtedy SoftTuner na iOS Aplle'a co opisałem niżej.

zmiany od wersji 1.11:

Po aktualizacji konieczne jest skalibrowania poziomu, ustawienie limitów prędkości, trybu jazdy i ewentualnego hasła blokady ponieważ wartości te są przywracane do domyślnych w czasie tego procesu.

Jakie zmiany zauważyłem po aktualizacji?
- najważniejsza to brak wysokiego pisku podczas jazdy
- sterowanie światłami jest bardziej rozbudowane.
Przełącznikiem na obudowie monocykla można przełączyć światła wg takiego schematu:
Auto, światła włączają się same i przestawiają się w zależności od kierunku -> przednie białe stale włączone -> tylne (druga strona) białe włączone -> obydwa białe z dwóch stron włączone ale czerwone też-> światła wyłączone
W trybie ręcznego włączenia świateł NIE PRZESTAWIAJĄ się one automatycznie w zależności od kierunku jazdy. Jest to trochę pogmatwane i mogłoby zostać przywrócone dawne działanie bo tryb świecenia z obu stron do czego byłby potrzebny?

Wskaźnik baterii na postoju jest wyłączony chyba, że włączymy efektowe światła boczne - słabo, powinien być niezależny od tzw. magic lights czyli tak jak dawniej.

Niestety radość nie trwała długo ponieważ kilka dni później wycofano nowe aktualizacje i przywrócono na serwerach wersję 1.11 jako ostatnią możliwą do zainstalowania pomimo wyświetlania numeru 1.12

Wg ostatnich informacji od Sebastiana poprawiona wersja 2.01 powinna być dostępna w lutym 2020 roku.
... ale niestety nie była. Kiedy będzie? Nie wiadomo. Minus dla KS, choć pewnym wytłumaczeniem może być światowa pandemia koronawirusa SARS-Cov-2, która nastąpiła pamiętnego roku 2020 i zmieniła plany chyba każdego człowieka na świecie...

06.04.2020
Pojawiła się aktualizacja aplikacji firmowej Kingsong do wersji 3.3.5. W działaniu widzę poprawioną identyfikację firmware bo dla mojego egzemplarza wyświetla, że 1.11 to numer najnowszej wersji oprogramowania monocykla, a nie 1.12 jak było w poprzednich wersjach aplikacji.
I przybyły w podmenu ustawień "Device list" opcje do zmiany kąta pochylenia pedałów i czas wyłączenia monocykla przy bezczynności (do użytku z nowym firmware 2.x)

Jasnoniebieski motyw to "Quiet Blue" i da się go zmienić na ciemny "Cool Blue" tak jak wczesniej. Tutaj po aktualizacji aplikacja włączyła domyślnie ten motyw, który później zmieniłem na ciemniejszy.

Ciąg dalszy nastąpił
Kingsong idzie jak burza i 13 maja wersja aplikacji ma już numer 3.3.9, 18.05.2020 - 3.3.10. a 23.05.2020 - 3.3.11. Nie wiem co jest z tym KingSongiem ale jak tak dalej pójdzie to w czerwcu będzie 3.3.22... (i w lipcu 2023 roku wersja aplikacji to 3.6.88 i system sygnalizuje niebezpieczną, zbierającą dane aplikację - brawo ....)
Oczywiście oficjalnego oprogramowania 2.x do KS14D nadal nie ma, a ja nie mogąc się doczekać a pamiętając co zmienia ta wersja, dorwałem w swoje łapki telefon z logiem nadgryzionego jabłuszka i zainstalowałem aplikację SoftTuner, dzięki której znowu mam "cichą" wersję firmware tym razem w wersji 2.02. Aplikacja dostępna jest niestety tylko na IOS czyli system iPhone'a. Login i hasło serwisowe nie były potrzebne do zainstalowania firmware a więc wszystko przebiegło łatwo i przyjemnie.
Co ciekawe ustawienia z dawnej wesji 2.x są przechowywane gdzieś w nieużywanych zakamarkach pamięci monocykla ponieważ po przywróceniu wersji 2.02 pewne charakterystyczne dla tych wersji ustawienia "znalazły się" same i nie były to wartości domyślne a ustawienia, które kiedyś zmieniłem dopasowując ustawienia pod siebie.
Nowa wersja charakteryzuje się również dodatkowymi opcjami ustawień nieobecnymi w wersjach 1.x. Jakie mamy możliwości ?

- możliwość ustawienia dodatkowej korekty nachylenia pedałów na + i -
- możliwość ręcznego włączenia białych świateł z obydwu stron naraz, tylko z jednej strony lub wyłączenia ich.
- możliwość ustawienia czasu po którym monocykl sam się wyłączy jeśli nikt go nie używa.

Mimo pewnych wad nowe oprogramowanie jest naprawdę sporym krokiem w przód jeśli chodzi o tak proste kółko jak 14-calowy KS

Zwłaszcza, że nowe oprogramowanie 2.02 nadal działa z najstarszą zieloną aplikacją, oczywiście bez dodatkowych funkcji.
Kiedyś myślałem, że już nie działa ale po zmianie telefonu częściej muszę włączać lokalizację i tak było w tym przypadku. Bez włączonej lokalizacji zielona aplikacja nie łączyła się a po jej włączeniu bez problemu nawiązała połączenie i awaryjnie można jej sobie używać do podglądu podstawowych parametrów.

Pozostaje mieć nadzieję, że ukaże się w końcu finalna wersja nowej odsłony oprogramowania monocykli KS14D (które oczywiście do lipca 2023 na moją wersję koła nie ukazało się).