Kingsong 18xl

Cześć, ktoś ostatnio narzekał, że po polsku dostępne są tylko recenzje InMotion, więc wrzucam link do recenzji KS-18L/XL
Edit: Recenzja nie moja, ale Adama z kanału Wrong Way (niedawno dołączył do forum).

Dzisiaj przejechałem na KS 18XL ok. 60 km (wskazanie GPS) i moje stopy i kręgosłup dostały w kość. Myślę o zrobieniu jakiegoś siedziska na koło. Co o tym myślicie? Próbował ktoś?

Kółkowiec napisał: Dzisiaj przejechałem na KS 18XL ok. 60 km (wskazanie GPS) i moje stopy i kręgosłup dostały w kość. Myślę o zrobieniu jakiegoś siedziska na koło. Co o tym myślicie? Próbował ktoś?

Do KS-18XL nie ma dedykowanych siedzisk ale można kombinować tak:



Stopy istotnie na tym skorzystają ale obciążenie kręgosłupa będzie kilkukrotnie (nie przesadzam) większe. Jeśli nawet w pozycji stojącej masz z tym problem - zdecydowanie odradzam.

Paweł R. napisał:

Kółkowiec napisał: Dzisiaj przejechałem na KS 18XL ok. 60 km (wskazanie GPS) i moje stopy i kręgosłup dostały w kość. Myślę o zrobieniu jakiegoś siedziska na koło. Co o tym myślicie? Próbował ktoś?

Do KS-18XL nie ma dedykowanych siedzisk ale można kombinować tak:

Stopy istotnie na tym skorzystają ale obciążenie kręgosłupa będzie kilkukrotnie (nie przesadzam) większe. Jeśli nawet w pozycji stojącej masz z tym problem - zdecydowanie odradzam.

IMO to kiepskie rozwiązanie. Po pierwsze - zwykłe siodełko rowerowe jest niewygodne. Jest to jedna z przyczyn, dla których zamieniłem rower na kółko. Bez podparcia rąk nie przejechałbym na takim zwykłym siodełku nawet 2 km.
Po drugie - sztywno zamocowane siodło na drutach w razie upadku koła uszkodzi (wyrwie) uchwyt rączki (który w KS nie jest podobno zbyt mocny).
Myślałem o jakiejś lekkiej, elastycznej i w miarę twardej piance, którą można by szybko montować i demontować na rzep (przez dociśnięcie, tylko tyle, żeby wiatr jej nie zerwał). Taką piankę nakładało by się na koło i mogłaby ona mieć szerokość koła (czyli ok. 15 cm), żeby nie przeszkadzała przy jeździe na stojąco, długość ok. 25-30 cm, a wysokość ok. 10 cm. W razie upadku koła lekkie, miękkie siedzisko na rzepie nie byłoby problemem. Siedzisko byłoby wydrążone wewnątrz po skosie, żeby uchwyt rączki mógł w nie wejść przy zakładaniu na koło.

Dokładnie takie siedzisko jak piszesz jest dostępne do Gotway MSX czy Kingsong KS-18S. Zobacz poniżej:

recenzja 18xl po 4 tys. km (nie używane zimą)

Jedynym co się uszkodziło jest teleskopowa rączka. Znajomy ma 16s i tam są takie same problemy z otwieraniem (a mówili, że KS robi najlepsze ) Film pokazuje, że KS wcale nie jest wolny od wad, w silniku sporo ukruszonych magnesów rotora, luźno latający kawałek kabla i nieszczelna uszczelka, obudowa nie wodoodporna itp. No ale mimo niedoróbek dzięki prostej konstrukcji wszystko działa.

Ogólnie koło sprawdziło się całkiem dobrze, brak większych awarii, łożyska ok.
Jako nówka dość drogi (model sprzed 4 lat a cena ani trochę nie spadła), ale jako używka za okazyjną cenę to jedna z lepszych propozycji.

Ciekawe, dlaczego te magnesy pokruszyły się. Dziwne.

W zeszłym roku otwierałem moje koło i śladu wody nie było. Na koncie mam jedną mocną ulewę (nagłe zaskoczenie i spier… z lasu ) i kilka drobnych deszczyków. W błocie raczej staram się nie jeździć. Wewnątrz koła była za to minimalna ilość bardzo drobnego kurzu. Przypuszczam, że przez otwory głośnikowe to wleciało. Poza puszczeniem zgrzewów w jednym z pakietów (naprawione w ramach gwarancji) nic póki co z kołem złego się nie dzieje. Dziś pierwszą po przerwie przejażdżkę zrobiłem. Wszystko było jak trzeba. I niech tak zostanie.
Jestem w połowie tej kilometrówki co autor filmu wyżej. Nie mam porównania do innych kół bo to moje pierwsze i jedyne koło póki co. Tak czy inaczej mogę polecić. Rączkę od czasu do czasu traktuję wd40. Działa bez zastrzeżeń również póki co.
Jeżeli w tym sezonie nic się nie zadzieje (tak ma być! ) to w planie mam rozbieranie koła za rok bo muszę wymienić dętkę, w której mam Slime. Po dwóch latach ponoć trzeba. Zobaczymy co wtedy zobaczę.

Slime po 2 latach przestaje dzialać?
W moim KS18L mam juz ponad 2 lata, zacznie sie sezon to okaże czy puszcza powietrze.

Takie są zalecenia producenta. 2 lata i wymiana dętki bo starego Slime nie wytargasz już.
Zobacz sobie tu co zrobiło się ze starym: