Nowa marka "Veteran" (ex-GotWay)

Podejście drugie do Overheat Hill w wykonaniu Shermana po poprawkach. Tym razem się udało Obecnie to sztuka Marty'ego taki składak z częścią rzeczy przedprodukcyjnych i większością produkcyjnych (płyta, silnik, panel LCD i kable)

WrongWay, po przetestowaniu w tym roku chyba wszystkich topowych modeli sam dla siebie finalnie zdecydował się na.... Shermana.

w sumie ten wybór dość zaskakujący i daje do myślenia, bo z pozoru to jest przecież dalej ta sama, wałkowana od lat konstrukcja a'la gotway Msuper, w innej obudowie i z dużą baterią.
Rewolucyjnych zmian typu zawieszenie, otwarta obudowa, bajeranckie światła próżno tutaj szukać, brak głośnika, portu usb, stojaka, ledów bocznych, chyba nawet błotniki trzeba sobie dorobić. Z drugiej strony podstawowe rzeczy są na wysokim poziomie - mocny silnik i potężna bateria starego typu (droższa, ale ma więcej ogniw), wzmocniona obudowa, jasne światła z regulacją kąta, centralna rączka.

Czyżby sztywniak, surowy ale z dopracowanymi podstawowymi funkcjami, jednak póki co jednak przewyższał użytecznością najnowsze konstrukcje?

tdm napisał: Czyżby sztywniak, surowy ale z dopracowanymi podstawowymi funkcjami, jednak póki co jednak przewyższał użytecznością najnowsze konstrukcje?

Dla Adama? Zdecydowanie tak. Adam to poweruser, który lubi wyciskać z koła ile się da.

Dla pozostałej, sporej części riderów? Niekoniecznie

To nurkowanie stopek na zakrętach pachnie mi „transferem” własności intelektualnej... MSX ma to samo...

Msuper i Sherman tworzyli ci sami ludzie, żadna tajemnica. Być może od początku to był w ogóle projekt tych inżynierów, którzy odeszli z GW zakładając Veterana. Ja się w sumie nie dziwię że stworzyli coś podobnego jak to nad czym dotąd pracowali - po co wymyślać koło od nowa, skoro stworzyli jeden z najlepiej sprzedających się modeli. Nic tylko odcinać od tego kupony.
Ciekawe czy w 2021 r. będzie szansa na amortyzowany model Veteran? Monocykl wagi średniej w stylu v11, ale z nieco większą mocą+baterią i wagą do 30kg mógłby podbić rynek.

recenzja Shermana po 600km

tak w sumie to są i plusy, i minusy tego koła.

W porównaniu z Msp wg. autora VS ma słabsze przyspieszenie, gorzej także przy podjazdach. Za to jeździ stablniej i szybciej. Offroadowa opona przyczepniejsza na miękkim i stabilna, ale głośna. Dzięki temu że jest grubsza można ją pompować do niższego ciśnienia - co polepsza komfort.

Duża waga koła z jednej strony poprawia stabilność, a z drugiej utrudnia offroad i mocno komplikuje wnoszenie. Prawie wszyscy testerzy narzekali, że koło nie nadaje się do noszenia po piętrach lub większych schodach, chodzi nie tylko o ciężar ale i brak centralnego uchwytu do noszenia.

W innych recenzjach podkreślano, że konsumpcja energii przez ten silnik jest spora, przy umiarkowanej jeździe wyszło 23.1 wh/km, dla porównania w Msx/Monster wychodził im ok. 22% mniejszy pobór prądu dla tego samego kierowcy, trasy i stylu jazdy...
...przez co różnica w zasięgu między nimi jest mniejsza niż teotetyczna różnica w pojemności samych baterii, która wg. sumy pojemności ogniw ma realnie 3108wh a nie 3200wh jak sobie to zaokrągla producent.
Aczkolwiek w teście martyego backe VS pokonał ~150km, więc chyba dużo zależy od użytkownika. Mając szybkie koło i nie musząc przejmować się zużyciem prądu przypuszczam ze większość kierowców po prostu nie oszczędza i jeździ szybciej.

recenzja po 1000km

i po 2000km

co by nie mówić - jedno z najdroższych i najlepszych kółek, nie może być przypadkiem że wygrywa tegoroczne zestawienia.

Co najważniejsze - wydaje się, że dzięki "starej" technologii silnika i baterii jest dość niezawodny. Co prawda nie jest wolny od wad, ale sporo z nich da się łatwo poprawić. Chyba największą wadą pozostanie jego waga.

W związku z problemami łożysk w pustych silnikach z nowych modeli innych producentów właściwie nie ma w czym wybierać..... V11, RS, EXN, EX, M. Pro są fajnie pomyślane ale niestety ryzykowne, a ich serwis może być bardzo kosztowny. Wielka szkoda, bo np. taki EXN mógłby być mocną konkurencją dla Shermana. Póki co z dalekosiężnych i niezawodnych monocykli zostały same starsze konstrukcje oparte na silnikach z osią, jednak pod względem zasięgu trudno im równać się z Shermanem.

Może ktoś z forum ma ten model i opisałby tu swoje wrażenia z użytkowania?