Nie jesteś zalogowany.

InMotion V8 / V8S

2020/07/14 22:30 2020/07/14 22:30 przez h16v.
h16v
Młodszy forowicz
Młodszy forowicz
Posty: 32
Więcej
InMotion V8 / V8S #10348

MajaMi napisał: Wiem, że na pewno nie chcę słabszego koła nic obecne, ale jednocześnie boję się, że mogę pluć sobie w brodę targając 20 kg po schodkach przez pół piętra :P.
Dawniej koło było moim głównym i ulubionym środkiem transportu po mieście, obecnie niestety do pracy mam daleko, więc przez jakieś 2-3 lata będzie mi służyło głównie do rozrywki. Później pewnie znów będzie jeżdżone codziennie do pracy.

No i to jest bardzo dobre podejście. Właśnie chce sprzedać swoje V5F i stawiam albo na V8F albo na Teslę 2. Moim zdaniem to są dokładnie takie koła których targać tak bardzo nie trzeba. Bardzo wiele osób mówi na forum o komforcie jazdy V10F czy MSX ale to są ciężkie smoki do długich przelotów. Do miasta potrzebne są zwinne i lekkie koła. Przykładowo uchwyt do prowadzenia w MSX to mega porażka. Więc szukaj czegoś pośrodku. Dzięki uprzejmości jednego z członków tego forum miałem okazję próbować V10F. Owszem super sprzęt ale zdecydowanie nie do moich zastosowań.
Nie wszyscy musimy poginać MSX'ami.

--
h16v

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

2020/07/14 22:44 2020/07/14 23:29 przez Iżu.
Iżu
Młodszy forowicz
Młodszy forowicz
Posty: 61
Więcej
InMotion V8 / V8S #10350

ctx napisał: Do końca świata i każdemu będziecie wciskać tego MSX-a ;) ?
Już nawet Kotu odpuścił i dodatkowo straszył problemami z częściami.
Jak możecie dziewczynie proponować takiego brzydkiego kląkra , co waży prawie połowę tego co ona ;)
Wiem wiem, MSX jest najlepszy na świecie ale naprawdę nie dla każdego...
Chociaż z drugiej strony ostatnio oglądałem na YT jak dziewczyna pakowała do bagażnika Veterana Shermana, ale wcześniej zrobiła spokojnie kilkanaście podciągnięć na drążku ;) No i Sherman to ma wygląd...


Dobre podsumowanie, miałem okazję pojeździć dłużej Gotway MSP i porównać go do mojego KS-16S 840 Wh, jak dla mnie ten Gotway to ciężki wielki, toporny i paskudny klamot, jeździ wprawdzie nieco szybciej, ale np. wolniej się zbiera od startu w porównaniu ze znacznie słabszym KS-16S, ma kiepską rączkę i beznadziejne przednie światła które oślepiają innych, mizerne pady, oraz pedały mocno przechylone do wewnątrz przez co obudowa uwiera w kostki.
King Song o wiele lepiej się prezentuje, do tego jest to sprawdzone i niezawodne koło, mam nim przejechane 500 km. i uważam że jest świetne do miasta, ma też o niebo lepszą rączkę, koło jest zwinne, bardziej zwrotne i przede wszystkim znacznie lżejsze (17,5 kg), nie wyobrażam sobie wnosić na 3 piętro kilka razy dziennie tego kloca MSP (25 kg.).
Gotway MSP bardziej się nadaje na dłuższe trasy i w teren, a na pewno nie dla kobiety.
Zdecydowanie polecam KS-16S 840 Wh, ja przy mojej wadze 95 kg. dotąd nie miałem problemów z tym kołem, jest świetne ;)

This message has an attachment image.
Please log in or register to see it.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

2020/07/15 16:11 2020/07/15 18:22 przez tdm.
tdm
Złoty forowicz
Złoty forowicz
Posty: 1077
Więcej
InMotion V8 / V8S #10355
nawet na foto powyżej widdać, że nie ma dużej różnicy w rozmiarze. GW jest grubszy bo ma 2x większą baterię.
Msx jest przyjaźniejszy w użytkowaniu od MSP, mniejsza szerokość obudowy, 2,5kg lżejszy, podnóżki o połowę mniej pochylone, pady boczne są grube a światła nie oślepiają. Przyspieszeniee to kwestia powerpadów, w każdym dużym kole pomaga to się pochylić.
Wcale nie polecam przesiadki tylko i wyłącznie na msx, tak samo fajny będzie inny podobny model innej marki, np. ks18xl, tyle że droższy i 1,5kg cięższy.

Tak naprawdę wszystko zależy od sposobu użytkowania.
16-tka z małą baterią wystarczy jako miejski jeździk, ale na dystanse które można tym pokonać wystarczy zwykły rower.
Fajnie mieć lekki sprzęt, ale nie kosztem baterii. Przy małej baterii wyjazdy poza miasto i w ogóle wszelkie dalsze wyjazdy z góry wykluczone. Szkoda kupować monocykl i potem nie móc tym nigdzie pojechać, kręcenie się w kółko po osiedlu szybo się nudzi. Kupując używany monocykl war0to pamiętać, że mała bateria zużywa się dużo szybciej niż duża, i to są wyraźne różnice rzędu 2-3x szybciej.

Co do oceniania niezawodności sprzętu po 500km...ehhh, toż to dystans do zrobienia w 2 tygodnie :) Na YT jest kanał gdzie użytkownik ze Szwecji przejeechał msx-em 12 tys. km i zero problemów, sprzęt cały czas użytkowany i to intensywnie, rok później teen sam pan sam pan kupił kingsonga16x i sprzęt padł mu już koło 5 tys. km. Oceenianie marek jako całości to duże uproszczenie, jeden model wyjdzie im lepiej, inny gorzej, są też różnice między poszczególnymi wersjami, zwyklee najnowsze modele są nieedopracowane i dopiero z czaseem w kolejnych wersjach produkcyjnych usuwa się zgłaszane przeez użytkowników usteerki.

Jakoś mało wiarygodnie brzmią rekomendacje osoby, która dosłownie przed chwilą zaczęła jeździć a już bierze się do oceniania wszelkich marek i oczywiście ten model który ona sama posiada jest "najlepszy ze wszystkich" (mimo że już planuje go wymienić na inny) :) :)

abstrahując od konkretnych marek i modeli - znam wielu pasjonatów monocykli, którzy przesiedli się z małych kółek na większe (i cięższe), ale w drugą stronę to chyba nikogo.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

2020/07/17 12:31 2020/07/17 13:38 przez GexN.
GexN
Ekspert
Ekspert
Posty: 513
Oklaski: 7
Więcej
InMotion V8 / V8S #10393
Każdy używa koła trochę inaczej i namawianie wszystkich na duże koła i ciężkie (czy będzie to MSX, V11, S18, Sherman czy Monster) na siłę nie ma sensu, zwłaszcza bez próby zrozumienia potrzeb innych. Każdy bierze model który najlepiej wpasowuje się w jego niszę - jeden nosi koło kilka razy dziennie po schodach na 4 piętro, albo codziennie zabiera do metra w drodze do pracy i używa jako środek transportu na zakupy, więc kompaktowy rozmiar i niska masa są ważniejsze niż szalone osiągi. Inny wyciąga koło raz w tygodniu windą na wypad za miasto więc masa i użyteczność (światła, chlapanie w deszczu, rączka itp) nie mają dla niego znaczenia, a w zamian liczą się duże prędkości i bateria.

Sam jak mieszkałem w centrum Wawy użytkowałem V5F+ i nie czułem potrzeby zmiany, trzeba było często pokonywać schody, aby np. przejść pod dworcem centralnym, ludzie co chwila wychodzili na ścieżkę, więc szalonych prędkości niespecjalnie było gdzie wykorzystać, a 30 km zasięgu starczało, aby pojechać na granicę miasta i wrócić na jednym ładowaniu, a w razie intensywniejszego dnia takie małe i lekkie kółko bez problemu brałem do tramwaju/metra/autobusu. Nie muszę mówić, że koło wyciągałem z mieszkania często, bo zakorkowane centrum sprawiało, że kółko było najszybszym środkiem transportu. Po przeprowadzce poza centrum faktycznie zaczęło brakować prędkości (dłuższe proste ścieżki, oddzielone od pieszych) i zasięgu (droga do biura i z powrotem zużywała teraz połowę baterii, a czasem trzeba było jeszcze dodatkowe sprawy załatwić) więc zmieniłem koło na V10F który też wybierałem szukając czegoś w miarę dopasowanego według kryteriów cena/osiągi/masa/użyteczność.

Innymi słowy - nie ma co namawiać ludzi na siłę, każdy ma trochę inne potrzeby i inny sposób użytkowania, więc pozwólmy każdemu wybierać wedle uznania ;)

04-07.2016 Airwheel X3 -> 07.2016-03.2019 InMotion V5F+ (7500km+) -> 03.2019 InMotion V10F (7100km+)

This message has an attachment image.
Please log in or register to see it.

PODZIĘKOWANIE Iżu

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

2020/07/17 12:58
ctx
Ekspert
Ekspert
Posty: 253
Oklaski: 3
Więcej
InMotion V8 / V8S #10394

GexN napisał: Każdy używa koła trochę inaczej i namawianie wszystkich na duże koła i ciężkie (czy będzie to MSX, V11, S18, Sherman czy Monster) na siłę nie ma sensu, zwłaszcza bez próby zrozumienia potrzeb innych. [...]
Innymi słowy - nie ma co namawiać ludzi na siłę, każdy ma trochę inne potrzeby i inny sposób użytkowania, więc pozwólmy każdemu wybierać wedle uznania ;)


Dokładnie tak!
Tak naprawdę to najlepiej oczywiście byłoby mieć co najmniej dwa koła, jedno małe, lekkie na krótkie trasy (a la takie małe autko miejskie) no i "SUV-a" na dalsze . Ale wiadomo jak jest....Także najczęściej trzeba jakoś wypośrodkować.

Pozdrawiam! Piotrek, Kraków
Ninebot One S2 (>400km) -> Inmotion V8 (>5000km) , Inmotion V10F(>8000km)

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

2020/07/17 17:34 2020/07/17 18:38 przez tdm.
tdm
Złoty forowicz
Złoty forowicz
Posty: 1077
Więcej
InMotion V8 / V8S #10398
zobaczmy czego w ogóle szuka pytająca?

MajaMi napisał:
- na pewno nie chcę słabszego koła niż obecne
- koło 16" to minimum
- będzie mi służyło głównie do rozrywki.
- Kuszą mnie lepsze osiągi i (..) komfort
- mam inmotion V8(...) Jak się człowiek wkręci to chciałby móc więcej :)


skoro ktoś szuka mocnego koła, o wysokich osiągach i komforcie, do rozrywki, w rozmiarze od 16 wzwyż - to podane przeze mnie i IgoraRz propozycje są jak najbardziej na miejscu. Tym bardziej że to ma być dla użytkownika doświadczonego, który ma już budżetową 16 i wyraźnie pisze, że "chciałby móc więcej" niż oferuje v8.
PODZIĘKOWANIE IgorRz

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

2020/07/29 12:56
plewan
Ekspert
Ekspert
Posty: 358
Oklaski: 10
Więcej
InMotion V8 / V8S #10501
Nikt nie pisał o Nikoli :) to takie V10FF :) komfort porównywalny ale dla niskich riderów poniżej 165cm raczej nie zalecane

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

2020/07/29 19:40 2020/07/29 20:58 przez Iżu.
Iżu
Młodszy forowicz
Młodszy forowicz
Posty: 61
Więcej
InMotion V8 / V8S #10502

tdm napisał: Tak naprawdę wszystko zależy od sposobu użytkowania.
16-tka z małą baterią wystarczy jako miejski jeździk, ale na dystanse które można tym pokonać wystarczy zwykły rower.
Fajnie mieć lekki sprzęt, ale nie kosztem baterii. Przy małej baterii wyjazdy poza miasto i w ogóle wszelkie dalsze wyjazdy z góry wykluczone. Szkoda kupować monocykl i potem nie móc tym nigdzie pojechać, kręcenie się w kółko po osiedlu szybo się nudzi. Kupując używany monocykl war0to pamiętać, że mała bateria zużywa się dużo szybciej niż duża, i to są wyraźne różnice rzędu 2-3x szybciej.

Co do oceniania niezawodności sprzętu po 500km...ehhh, toż to dystans do zrobienia w 2 tygodnie :) Na YT jest kanał gdzie użytkownik ze Szwecji przejeechał msx-em 12 tys. km i zero problemów, sprzęt cały czas użytkowany i to intensywnie, rok później teen sam pan sam pan kupił kingsonga16x i sprzęt padł mu już koło 5 tys. km. Oceenianie marek jako całości to duże uproszczenie, jeden model wyjdzie im lepiej, inny gorzej, są też różnice między poszczególnymi wersjami, zwyklee najnowsze modele są nieedopracowane i dopiero z czaseem w kolejnych wersjach produkcyjnych usuwa się zgłaszane przeez użytkowników usteerki.

Jakoś mało wiarygodnie brzmią rekomendacje osoby, która dosłownie przed chwilą zaczęła jeździć a już bierze się do oceniania wszelkich marek i oczywiście ten model który ona sama posiada jest "najlepszy ze wszystkich" (mimo że już planuje go wymienić na inny) :) :)

abstrahując od konkretnych marek i modeli - znam wielu pasjonatów monocykli, którzy przesiedli się z małych kółek na większe (i cięższe), ale w drugą stronę to chyba nikogo.


Ależ drogi ekspercie - oceniłem te monocykle pod kątem swoich potrzeb co z resztą powiedziałem na filmie, nie wszyscy chcą jeździć tym do lasu czy na dłuższe wycieczki, niektórzy jak ja potrzebują lekki i niezawodny sprzęt, który łatwo jest wnosić na 3 piętro, którym można jeździć w deszczu bez obawy że w pracy będę cały z błota, a to gdzie, jak i na ile chcę wykorzystywać swój monocykl to tylko i wyłącznie moja sprawa.
Dla Ciebie jazda po mieście jest nudna, a dla mnie to ułatwienie pokonywania zakorkowanego miasta i codzienne dojazdy do pracy, tylko po to kupiłem ten sprzęt.
Jeśli kiedyś sprawię sobie coś mocniejszego i z większym zasięgiem, to na pewno KS-16S zostanie właśnie jako idealne kółko miejskie ;)
King Song KS-16S jest urządzeniem sprawdzonym i niezawodnym, nie opieram tej opinii na swoim doświadczeniu Świeżaka i przejechanych obecnie 600 km, ale innych kolegów takich jak np. Łukasz, który tym kółkiem zrobił kilka ładnych tysięcy km:



Podczas jazdy testowej tą ciężką niewygodną walizką GW MSP zauważyłem sporo wad które mi nie odpowiadają jak choćby te fatalne światła, niewygodne podnóżki, beznadziejny przycisk wyłączania kółka podczas podnoszenia, nie mówiąc już o braku normalnych padów czy kompletnym braku ochrony przed deszczem, lub tym topornym wyglądzie.
Ja mówię o MSP a Ty mi wyjeżdżasz o MSX jaki to jest cudny, mnie się te monocykle nie podobają i koniec, więc nie przekonuj mnie na siłę do GW, bo i tak nigdy nie kupię tego klamota, choćbyś mi tu udowadniał że na Księżycu tym jeżdżą ;)

P.S - Zapomniał wół jak cielęciem był..

Pozdrawiam

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

2020/07/30 09:28
Kalmar
Moderator
Moderator
Posty: 698
Oklaski: 26
Więcej
InMotion V8 / V8S #10503
Panowie, proszę o spokój :whistle:

Pozdrawiam. Tomek
PODZIĘKOWANIE IgorRz

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Czas generowania strony: 0.261 s.