[MSX] MSuper X - jakość wykonania/montażu

Nie mam MSXa ja jeżdżę na V10F i nie powiem że jest idealne bo nie jest
Kolega kupił nowego MSXa a że często jeździmy i bardzo często się zamieniamy to porównuję je troszkę do V10F.
Rozpędza się fajnie w porównaniu do V10F i nigdy mi się nie zdarzyło go przeciążyć co w inmotion trochę za często mi się zdarza ale czego wymagać od 6 mosfetów TO-220 w porównaniu do 12 mosfetów TO-247
Obudowa w MSX po kilku upadkach ma małe pęknięcia w moim V10F nie pęka ale za to rysy bardzo widocznie szpecą ładną błyszczącą obudowę.
Kółek miałem kilka zaczynając od chińczyków przez ninebota na inmotion narazie się zatrzymałem na jak długo nie wiem, mam szalony plan zrobić moda pod siebie jak mi się uda to się pochwalę na forum.

jest już polska recenzja MSX 84v


w sumie pozytywna, ale i sporo tam krytyki wielu drobnych wad tego modelu

tdm napisał: jest już polska recenzja MSX 84v

w sumie pozytywna, ale i sporo tam krytyki wielu drobnych wad tego modelu

Adam wspomina tam, że w MSX nie ma wskaźnika naładowania baterii. Otóż jest - poziom naładowania pakietu wskazują diody umieszczone w tylnej lampie

O wykonaniu MSXa i modach jakie doprowadzają to kółko do bycia dobrym kołem:

Pisałem już 2x w sprawie twoich modyfikacji na telegramie co uważam za stręczycielstwo i 0 (słownie: zero) odzewu. Czy jest z toba jakaś możliwość kontaktu ? Dla przypomnienia pytałem o pady boczne z 4:35 minuty filmu i plastikach z 6:00 minuty gdzie można je pozyskać.

To może ja odpowiem, pady boczne możesz kupić gotowe:
www.eucguy.com/shop
ale jak widzisz on je zwyczajnie drukuje i przekleja gumę, więc jeżeli chcesz taniej to poniżej link do stl:
Pady: www.thingiverse.com/thing:3699051
Otwieracze: www.thingiverse.com/thing:3488324
Stojak: www.thingiverse.com/thing:2817395
Błotniki: www.thingiverse.com/thing:2558998 lub www.thingiverse.com/thing:3230717
Z czego błotniki trzeba koniecznie wydrukować w PET-G, nylon lub carbon.

Z tej listy wydrukowałem już stojak, reszta poczeka aż kółko przypłynie z chin

Koło NIE DO ZAJECHANIA. Świetne w góry. Do 10 stopni nachylenia można jechać i jechać pod górę i do tość szybko (ważę z ubraniem 85 kg). Koło jedzie gdzieś tak to 20 stopni, potem jest to już właściwie niemożliwe.

Wjazd z Jeleśni (>400m) na Jałowiec (1100 m) z wyłączeniem odcinka, gdzie pchałem koło jakieś 50 m w pionie w górę kamienistą ścieżką (gdzie nota bene zjechało seicento(!) nie wiem jak, ale gdzieś niżej utknęło) - wjechałem BEZ PROBLEMU i przy dźwięku oklasków Oczywiście gadka z zainteresowanymi i jazda dalej. Potem wjazd z Zawoi na Markowe Szczawiny leśnymi kamienistymi i błotnistymi ścieżkami, gdzie koło mi się przegrzało, zaczęło pikać, ale dopiero pod samym schroniskiem, gdzie jest taki stromy podjazd. 1200m.

Z minusów - przy hamowaniu przy jeździe w dół i podskakiwaniu na kamieniach stopy przesuwają się do przodu, a to oznacza przyspieszanie... 2 razy leżałem boleśnie na tyłku (boleśnie dla ud - mocne obtarcia niechronionych miejsc i dużo sporych siniaków). Innych kół pewnie to nie dotyczy, bo... tam nie wjadą

Mam przejechane MSXem 84V/1600 prawie 2kkm.

Jak ktoś mieszka w górach i ma parę km do sklepu, a nie chce auta wyciągać - REWELACJA!

Extra.. jeżdziłem tam ... za 5 dni będę w Jeleśni

ja miałem niedawno przegląd okresowy w Eucservice po 4kkm i wg. Kotu koło jak nowe, w srodku czysto a elektronika/bateria trzyma parametry nowego koła, mechanicznie też nic do poprawy. Przez cały ten czas zero problemów.
Nowe modele kuszą gadżetami, ale aż szkoda się pozbywać czegoś sprawdzonego...

Na taki teren jak pisze QBA przydadzą się powerpady/poduszki - łatwiej pochylić koło i hamować. A na trzymanie stopy podczas kamienistych zjazdów to chyba tylko solidne kolce na podnóżkach.